Nowy wymiar Pielęgnacji- Zakupy u Ber de Ver
Hej,
dziś ma luźno...
Nie będzie paznokci, mam w planach w najbliższych dniach trochę recenzji kosmetyków.
Znalazło się kilka fajnych rzeczy, w końcu napiszę o kitach, jakie spotkałam ale pazury tez się pojawią.
Dziś jeszcze będzie losowanie par do Zimowej Paczki i mam nadzieję post, kto z kim i dlaczego.
Zapraszam.
Na pierwszy ogień idą zakupy
Na pierwszy ogień idą zakupy
Długo oglądałam i przeglądałam stronę sklepu Ber de Ver, oczywiście wszystko przez szalona Hello Kitty- na kogoś winę trzeba zwalić :D sorry ale po co kusisz.
To Ona wszystko wychwala, zachwala jakie fajne i dobre to i ja zapragnęłam, rozochocona żelem 99% Aloes z Holika Holika, który oczywiści mi sprezentowała, chciałam więcej azjatyków.
I zrobiłam pierwszy krok.
Tak wyglądało to wszystko... Na kopercie firmowe naklejki, w gratisie otrzymałam maseczki 7 sztuk oraz KitKata z zielona herbatą :))
Batonik podwędził Kuba... starszyzna zainteresowana co on je, krzyczy:
"mamo, on je to od rosołu!!! :D chodziło o kostki rosołowe ;)
Udało mi się wgryźć w zieloną wersję DOBRA, przy następnej okazji kupię całą paczkę tych KOSTEK. Bo u Ber można zakupić azjatyckie słodycze ... mniam...
Na pierwszy ogień poszedł mini set podróżny Hado Labo
Kupić go możecie TUTAJ
Wewnątrz pakowania znajdziemy cztery mini produkty, takie mini to one nie są, a jakie wydajne.
Tak wyglądało to wszystko... Na kopercie firmowe naklejki, w gratisie otrzymałam maseczki 7 sztuk oraz KitKata z zielona herbatą :))
Batonik podwędził Kuba... starszyzna zainteresowana co on je, krzyczy:
"mamo, on je to od rosołu!!! :D chodziło o kostki rosołowe ;)
Udało mi się wgryźć w zieloną wersję DOBRA, przy następnej okazji kupię całą paczkę tych KOSTEK. Bo u Ber można zakupić azjatyckie słodycze ... mniam...
Na pierwszy ogień poszedł mini set podróżny Hado Labo
Fajnie zapakowane, idealne w podróż, czy na wypróbowanie.
Kupić go możecie TUTAJ
Wewnątrz pakowania znajdziemy cztery mini produkty, takie mini to one nie są, a jakie wydajne.
"Hada Labo Gokujyun Skin Care Travel Set to mały i poręczny zestaw stworzony z myślą o "małych podróżnikach", w którego skład wchodzi.
- Super Hyaluronic Acid Lotion 20ml - lotion jest bardzo wydajny, więc wystarczy kilka kropel, aby nawilżyć naszą cerę. Nie obciąża, ani nie przetłuszcza skóry.
- Oil Cleansing 30ml - olejek świetnie oczyszcza, a zarazem nawilża naszą twarz. Nie groźna mu jest nawet mascara wodoodporna! Nie pozostawia za sobą tłustych śladów na buzi.
- Face Wash Foam 20g - jest to gęsta pianka, więc wystarczy odrobina, aby uzyskać obfitą piankę. Świetnie nawilża oraz oczyszcza cerę!
- Super Hyaluronic Acid Milky Lotion 20ml - to lekkie oraz dobrze nawilżające mleczko, które nie obciąża ani nie przetłuszcza naszej skóry.
Hada Labo Gokujyun Skin Care Travel Set to seria zwierająca kwas hialuronowy, który przyczynia się do nawilżenia oraz ujędrnienia naszej skóry. Nadaje się do każdego typu cery, ale z naciskiem na suchą."
Po konsultacji z Agą, która jest główną dowodzącą uznaliśmy, że ten secik będzie dla mnie idealny. Tak też jest, stosuje tydzień i jestem zaskoczona, że moja skóra na twarzy tak się odmieniła. Kupiłam miniaturki, by sprawdzić jak się zachowają te cuda na mojej skórze, czy są tak fajne.
Oj są.
Warto zainwestować pieniądze i cieszyć się piękną, nawilżoną i jędrną skórą na twarzy.
Moja po aloesie i tak odżyła, teraz to już całkiem rewelacja, ślimakowy BB prezentuje się jeszcze lepiej.
Pianka, która po aplikacji przypomina bezę- smakowicie, pokażę Wam przy większej recenzji.
Taka piankę kupicie TUTAJ
Potwierdza, że jedna aplikacja wystarcza na umycie całej twarzy.
"Delikatna pianka do demakijażu
Poj. 160mlZawiera kwas hialuronowy, który zapewnia nawodnienie skóry zaczynając od oczyszczania cery.
Pianka ma bardzo wygodny dozownik- już jedna pompka wystarcza na umycie całej twarzy. Aspekt estetyczny: wyciśnięta pianka wygląda niczym apetyczna beza!
Skóra po użyciu nie jest ściągnięta. Pianka świetnie oczyszcza skórę po całym dniu, nie pozostawia tłustej warstwy ani filmu.
Pianka jest bardzo wydajna- przy codziennym użyciu(raz dziennie) wystarcza na ponad 3 miesiące!"
Te kosmetyki sa niby bez zapachowe, ale jakąś woń czuć, kojarz mi się z małym bobasem :D
Tak to wygląda, moje zadowolenie jest ogromne.
Miła obsługa, przesyłka szła około 7 dni więc jak na taką odległość bardzo szybko, koszt przesyłki również zadowalający. Wybór asortymentu ogromny!
POLECAM!
Wpadajcie na zakupy, często pojawiają się tam promocje.
A moja lista chciejstw się znów wydłużyła... podejrzałam u Kitty co warto mieć i chcę dużo, za dużo chyba...
marzy mi się BB z limitki Hello Kitty, tusz do rzęs, olejek do włosów, szampon, odżywka... no i pandzioszka i takie tam do oczyszczania twarzy. Można oszaleć :D
Wpadajcie do BER
oraz na
FACEBOOK, aktualnie trwa konkurs z super nagrodami :)
Znacie się z azjatyckimi kosmetykami?
Moja przygoda zaczęła się całkiem nie dawno ale jestem nimi czarowana ;)
Miłego Dnia!
Zakupy bardzo interesujące, szczególnie że nic nie znam z Twoich produktów :) A to zielone od rosołu musi być pyszne :D
OdpowiedzUsuńOryginalne zakupy.
OdpowiedzUsuńSłodziutkie są te opakowania ;)
OdpowiedzUsuńAle świetne muszą być, opakowanie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
słodkie opakowania,ale te znaczki językowe mnie trochę przerażają :D
OdpowiedzUsuńTyle się ostatnio naoglądałam tych cudów, ale jeszcze na nic się nie zdecydowałam :)
OdpowiedzUsuńOj, też chętnie sprawiłabym sobie stamtąd co nieco :) może niebawem ;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie tam prawie wszystko, ale na razie dałam sobie szlaban. Nie jestem w stanie zużyć tego co mam 😊 Najszybciej zakupy zrobię w marcu. Obym miała silną wolę
OdpowiedzUsuńKusi mnie tam prawie wszystko, ale na razie dałam sobie szlaban. Nie jestem w stanie zużyć tego co mam 😊 Najszybciej zakupy zrobię w marcu. Obym miała silną wolę
OdpowiedzUsuńUwielbiam zakupy u Ber <3 Fajne rzeczy wzięłaś, lubię ten travel set z hada labo ;)
OdpowiedzUsuńHello Kitty tak właśnie kusi a teraz jeszcze Ty:) Ja ostatnio właśnie myślałam o tym żelu aloesowym o którym pisałaś. Muszę koniecznie wrócić do pracy, bo jak zajrzałam do sklepu Ber to oczy mi się śmiały do wszystkiego. Bardzo fajne zakupu. Miłego testowania:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper są te japońskie zakupy:). Ja ostatnio szaleje z lotionami od Ber i jestem totalnie zachwycona:). Pianka tez mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńTen set też bym chciała :)
OdpowiedzUsuńAga jest zła ;) ale i tak ją kochamy ;) ps. mój brat pozazdrościł mi wcierki i musze zmawiać dla niego teraz;P
OdpowiedzUsuńPianka jest bardzo kusząca :)
OdpowiedzUsuńJa się boję wchodzić do tego sklepu... Mam bana na zakupy, bo muszę zużyć trochę zapasów, a jak znam życie to na oglądaniu by się nie skończyło :>
OdpowiedzUsuńA Interendo potrafi być wstrętną kusicielką! Oczywiście pozytywnie wstrętną :)
ciekawe produktu, zaraz zajrzę co tam ciekawego można upolować :)
OdpowiedzUsuńHmm może zajrzę. Zachęciłaś mnie.
OdpowiedzUsuńbuahahahaha ;p jak to po co kuszę xD żeby nie być samotną moich szaleństwach xD
OdpowiedzUsuńHaha ;-) Nie wiem czy bym się nie bała kupować i używać takich kosmetyków ;-)
OdpowiedzUsuńA czego tu się Bać; ? ;)
UsuńAh te urocze azjatyckie kosmetyki ^^
OdpowiedzUsuńaz chce się wszystkie.
Usuńnigdy nie slyszalam o takiej marce, chetnie do nich zagladne ;)
OdpowiedzUsuń;) zaglądaj ;)
UsuńWięcej osób kusi azjatyckimi kosmetykami, ja ostatnio testowałam pewną maseczkę i też przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńMaseczki też bardzo lubię, kosmetyki warte polecenia
UsuńBardzo ciekawe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńZgadza się.
Usuńsuper przesyłka, mnie najbardziej kuszą azjatyckie słodycze :-)
OdpowiedzUsuńTeż aa pyszne i warto wypróbować.
Usuńo kurcze jak fajnie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńniom... Takie inne
UsuńOrginalny pomysł na zakup takich produktów :p
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i liczę na rewanż:
http://magicworldprincesscarmen.blogspot.com/
Może i oryginalny, ja tam nie wiem. Zyskają na popularności w Polsce bardzo szybko.
UsuńNie znam tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńale fajne zamównienie
http://xthy.blogspot.com/
Czas poznać; )
Usuńkuszą, oj kuszą;)
OdpowiedzUsuńaż za bardzo :/
UsuńOpakowania są przeurocze! <3
OdpowiedzUsuń___
Zapraszam na swojego bloga i zachęcam do obserwacji (odwdzięczę się tym samym):
http://arizoons.blogspot.com
Takie słodkie :)) zaraz kulkę :)
Usuńzainteresowałaś mnie tymi produktami, a na batona zrobiłaś meega smaka :D
OdpowiedzUsuńmuszę przejrzeć te stronę, bo o azjatyckich kosmetykach już dużo dobrego słyszałam :3
+obserwuję ♥ zapraszam i do mnie, może też Ci się spodoba i zostaniesz na dłużej :)
pozdrawiam :)
stylowana100latka.blogspot.com - KLIK
Warte uwagi kosmetyki; )
UsuńCiekawa jestem takich kosmetyków, muszę zajrzeć na stronkę sklepu :)
OdpowiedzUsuńPolecam
UsuńFajne zakupy :))
OdpowiedzUsuńoj tak.
UsuńPolecam sklep jak i kosmetyki, z pewnością znajdziesz coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńEgzotyczne kosmetyki... Inny kraj, inne podejście do produkcji takich rzeczy, a i w składzie może znajdować się to, czego u nas nie da się znaleźć. Post na pewno zaciekawił na tyle, by samodzielnie się przekonać o tych cudach :)
OdpowiedzUsuń