×

Maska Apple Mint Fresh od SKIN79

Witam w słoneczny weekend
Zapraszam na post.



Zapowiada się,  wolny weekend,  aż nie wierzę, że mąż ma wolne. 
Póki co nic nie planuje, bo zazwyczaj nic z tego nie wychodzi. Zaczynamy od śniadania, a później się zobaczy.

Wczoraj jak co piątek odbył się mój SPA DAY.
Wszystkie grubsze, większe zabiegi takie jak olejowanie włosów, maseczki itp wykonuje w piątek- sama nie wiem dlaczego. 
Dziś właśnie o jednym z kosmetyków, który umila mi każdy taki dzień. 
Na tapecie SKIN 79 czyli Maska jabłko-mięta. 



Od producenta: 

Odświeżająca maska jabłkowo-miętowa, deser dla zmęczonej skóry.
Przywraca cerze utracony blask, pomaga minimalizować pory.
Proszek z nasion moreli skutecznie usuwa zanieczyszczenia, wyciąg z oczaru 
wirginijskiego działa ściągająco, przyspiesza gojenie się ran, regeneruje.
Olej ze słodkich migdałów i olej arganowy wygładzają i ujędrniają skórę. 
Biała glinka wyrównuje koloryt. Ma działanie regenerujące i ściągające. 
Po użyciu cera jest wypoczęta i promienna.



Podoba mi się jej forma, szklany, odkręcany słoik z membraną, zamknięty w kartoniku. Prostota i elegancja w jednym . Szata graficzna również przyjazna dla oka. 
Słoki ma pojemność 70 ml.



W środku znajduje się zielona maź z czarnymi kropeczkami. Po otwarciu wyczuwamy piękny, świeży zapach. 
Maska jest dość gęsta, po jej nałożeniu dobrze trzyma się skóry, nie ma obaw nic man nie spłynie z twarzy.


Dodatkowo w pudełku znajdziemy szpatułką do nakładania maski. Mi osobiście najlepiej nakłada się paluchami :D 


Sposób użycia jest banalnie prosty, nakładamy grubą warstwę na oczyszczoną twarz, a po kilku minutach 10 -15 masujemy. Zaskoczyła mnie forma tej maski, bo jak wiemy, zazwyczaj nakładamy taki specyfik, a on robi cuda, zmywamy i już. Tutaj musimy jej trochę pomóc. 
Produkt jest wydajny i przyjemny.
Lubię ten zapach, świeży- to dzięki mięcie, tutaj ta woń dominuję. Jabłko jest mało wyczuwalne.
Dla mnie to taki peeling i maska w jednym, a że uwielbiam wszelakie ździeraki, to coś idealne dla mnie. 

Skóra po użyciu jest wyraźnie odświeżona i promienna, miękka, a po systematycznym stosowaniu zauważyłam, że moje pory się zminimalizowały. Zniknęła jedna mała blizna, czyli maski, ślimaki działają cuda!

Po maskach w płachcie, jest to moja ulubiona. 

Skład:


Taka maseczkę kupimy na stronie SKIN SKLEP KLIK
aktualna cena to: 59,99, czasem pojawiają się super promocje i można nabyć ją bardzo korzystnie. Aktualnie super cena na ślimaki.



Jestem bardzo na tak, kusi mnie teraz wersja oliwkowa, jest jeszcze różana, chociaż na ten wariant raczej się nie skuszę, bo nie przepadam za aromatem róży w kosmetykach- same kwiaty uwielbiam.

Kochani życzę Wam udanego i mega słonecznego weekendu!







32 komentarze:

  1. kusisz tą maska :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo kusząco! Ja mam tylko różaną z chillboxa ;) A co do wolnych dni męża - jak mój ma wolne, to też nie wierzę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie się prezentuje, konsystencja też obiecująca ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Działanie fajne :). Ostatnio często natrafiam na posty o ich produktach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam różaną i dla mnie na nie :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciesze się, że co raz więcej w blogosferze psize się o ajzatyckich kosmetykach za którymi przepadam :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekałam na jej recenzję u kogoś :D Chyba się skuszę przy najbliższej okazji :) Mam tylko różaną wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna maska, oczywiście chce:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się konsystencja :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I znowu glinka w składzie, więc kolejna maska nie dla mnie ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie ta maska ciekawi od pewnego czasu

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się ostatnio stałam maniaczką maseczek ale takiej jeszcze nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. zdecydowanie jestem gotowa ją wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda ciekawie, szkoda ze taka droga.... Z tym SPA DAY to świetny pomysł, muszę wprowadzić takie coś u siebie:) Pozdrawiam: *

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam różaną ale zapominam o tym by używać jej systematycznie ;p ooo jak zmniejszyła pory to mam na nią chrapkę!

    OdpowiedzUsuń
  16. Mega nam sie podoba :D nasze pory też wymagają zmniejszenia xD xD

    OdpowiedzUsuń
  17. kuszące :) ja na razie jestem bardzo zadowolona z pomidora od tony moly :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tego produktu :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam własnie różaną i ją uwielbiam. Buzia jest rano taka gładka i dobrze nawilżona :)

    OdpowiedzUsuń
  20. też ją lubię:D trochę wyglądam w niej jak shrek ale no cóż xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie :D gdzieś na insta mam w niej foto😂

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)


Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Oświadczam , że wszystkie zdjęcia, recenzje i prace wykorzystane na tym blogu są mojego autorstwa i są moją prywatną własnością. Kopiowanie , przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów bez mojej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich .

Copyright © 2016 teriiworld , Blogger