Witam,

pogoda barowa można śmiało powiedzieć, szaro-buro i deszczowo. Trzeba trochę odpocząć od upałów.

Dziś powiem Wam słów kilka o oleju do demakijażu,

zapraszam.

O tym, że demakijaż i dokładne oczyszczenie twarzy jest bardzo ważne, każda z nas wie. Zdarzyło Wam  się "nie zmyć"?

 Bo mi kilka razy, po imprezie. Poszłam spać w makeupie, a poranek powitałam  jako panda :D

 Były to bardzo dawne czasy, o których już zapomniałam, a teraz nie wiem jak byłabym padnięta, demakijaż być musi. Bo tak jak my , nasza skóra musi odpocząć od tego wszystkiego.

 Muszę się pochwalić, że ostatnie trzy dni chodzę prawie naga, czyli bez malowania, nawet rzęs- jest to nie lada wyczyn haha Czuję się dobrze i aż tak nie straszę :D 

Przy okazji opowiem o produkcie, który w moim demakijażu stal się niezbędny, czyli olej- jest to drugi, pierwszy Hada, który polubiłam, przyszedł czas na Holike.

Produkt ten zakupiłam jakiś czas temu w sklepie MyAsia . 

Szukałam oleju, nie miałam nic upatrzonego, ten wydawał się najbardziej odpowiadać moim upodobaniom.

Tak trafił do koszyka, a za kilka dni już był u mnie, bo zakupy tam odbywają się bardzo sprawnie. 

Początkowo myślałam, ze opakowanie jest szklane, a to się pomyliłam bo to solidna plastikowa buteleczka, wygląda uroczo. Brakuje mi tylko kartonika, bo tutaj butelka występuję solo. Oczywiście olej przyszedł zabezpieczony i ani kropla tego drogocennego specyfiku się nie uroniła. 

Ładna, zgrana butelka pojemności 150 ml z wygodną, idealnie działającą pompką. 

Jedno- dwa kliknięcia wystarczają na pokrycie całej twarzy i dobre jej oczyszczenie.

Konsystencja oleista, dość rzadka.

Przyjemnie pachnie, bardzo świeżo. 

Nakładamy na twarz, masujemy- dołączyłam do tego moją  szczoteczkę z Biedro, o której pisałam TUTAJ, bzyczę nią około 2 minut i zmywam letnią wodą. Pod wpływem wody olej zmienia się w mleczną maź, która idealnie się zmywa. Po zmyciu, możemy działać dalej z zabiegami pielęgnacyjnymi.

Skóra po zmyciu jest delikatna, miękka, oczyszczona i odżywiona. 

Szkoda, że ponad 10 lat temu nie miałam tych możliwości i wiedzy co dziś, cóż, wtedy nawet nie wiedziałam co to BLOG :D A moja twarz wyglądałam strasznie, wypryski, zaczerwienienia i różne wszystkie dziwactwa, które towarzyszą w okresie dojrzewania, a ja sama długo dojrzewałam :D Dopiero ciąża spowodowała, że wypiękniałam... takie coś a'la łabędziem być haha

Na szczęście teraz nawet w "te dni", nie mam wyprysków.

To wszystko zasługa azjatyckiej pielęgnacji, szczoteczki i mojej systematyczności oraz interendo- to przez nią to wszystko się zaczęło. Dziękuję Ci za wtajemniczenie i systematyczne oczyszczanie konta, o którym mąż nie wie. 

Tu nasuwa się mem:

"NIECH MĘŻA NIE BĘDZIE, JAK PRZYJDZIE TO WSZYSTKO, CO ZAMÓWIŁAM"

Wracając do 

                    HOLIKA HOLIKA SODA PORE CLEANSING BB                                       DEEP CLEANSING OIL

Olejek oczyszcza skórę, z kremów BB, makijażu i innych zanieczyszczeń. Głęboko oczyszcza pory, leczy stany zapalne skóry, nawilża i odżywia.

Olejek delikatnie myje i oczyszcza skórę niwelując zaskórniaki.

Zawiera olejek arganowy, który ma właściwości przeciwzapalnie, przyśpiesza regenerację skóry oraz wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry.

Obecność oliwy z oliwek sprawia, że cera jest jędrna i elastyczna natomiast obecnośćwysokozmineralizowanej wody Harrogate pomaga w gojeniu ran zmniejszając zaczerwienienie skóry. 

SKŁAD:

Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Sorbeth-30 Tetraoleate, Polybutene, Water, Hexyldecyl Myristoyl Methylaminopropionate, My Asia Beauty, Butylene Glycol, Mineral Water,Propylene Glycol, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Extract, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Extract, Argania Spinosa Kernel Oil, Tocopheryl Acetate, Fragrance, Phenoxyethanol, Propyl Paraben

Olej jest dostępny w dwóch wersjach, tej co ja mam oraz light, która jest 10 złotych tańsza.

Cena takiego cudaczka, którego mam to: 79,95. 

Kupimy go TUTAJ >>KLIK<<

Tak, wiem drogo jednak spojrzeć na to z innej strony, jest wydajny i działa. 

Jestem bardzo zadowolona z tego produktu, uspokoił i ukoił moją skórę, bardzo dobrze oczyszcza, pory stały się mnie widoczne i bardziej oczyszczone. Nic tylko zachwycać się swoją twarzą.

Chętnie do niego powrócę, mojej skórze odpowiada.

Czasem łączę go z innymi kosmetykami  azjatyckimi jak i polskimi, nic złego się nie dzieję, przynajmniej u mnie.

Produkt godny uwagi.


Kto używa?
 A może znacie  jakieś inne oleje do demakijażu, które polecacie?

Miłego Dnia!