×

BeGlossy, BEyouTIFUL, październik 2016

Cześć, 
biegnę do Was by pokazać co zawiera w tym miesiącu beGlossy, zapraszam



Wyjątkowo w tym miesiącu dwa konkurencyjne pudełka zejdą się w czasie, oba dziś u mnie. 
Jako, że beGlossy dojechało, szybko pokazuje co zawierało moje pudełko.

Jak zawsze różowe, jak zawsze z kosmetykami.
W tym miesiącu w boxie znalazło się 5 produktów, trafiłam na wersję B, a w niej:


Gdy otwarłam przesyłkę, pomyślałam jakoś ubogo, bo wszytko takie małe :P
Po przeanalizowaniu, czarnymi końmi stały się olejek YASUMI oraz mini rękawica GLOV- mimo, że już tyle ich było.
Reszta bez szału, miniatura szampony Wella, saszetka z maską od Garnier oraz peeling+maska do dłoni EFEKTIMA.

Szacowana wartość to około 80 złotych. 



Czuję trochę niedosyt, czegoś zabrakło, zamieniłam bym te saszetki na coś innego.

Pudełko oceniam na średnie, dziś trója, za olej i myjkę.



Jak Wam się podoba? Coś chętnie byście przetestowali?





24 komentarze:

  1. JA bym się zawiodłem na saszetkowych kosmetykach ... nie jest źle ale no co raz mniej te pudełka cieszą i można znaleźć coś lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko Yasumi. Ogólnie lipa. Cieszę się że kilka miesięcy temu zrezygnowałam bo od tamtej pory żadne pudełko mi się nie podoba

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie jakos nieciekawie tym razem... mnie by chyba nic nie ucieszyło :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zamiast yasumi mam masło do ciała którego wartość na karcie to 49,90. W życiu nie kupiłabym masła za tyle. Nie jestem w ogóle zadowolona z tego pudełka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawartość pudełka rzeczywiście średnia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba bym się rozpłakała gdybym zobaczyła taką zawartość. Porażka

    OdpowiedzUsuń
  8. Taki średni ten box, jedynie wypróbowałabym ten olejek.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda...tylko olejek i Glov mi się podoba, ale za resztę produktów na pewno bym nie zamówiła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie zamawiałam takich pudełek, więc ciężko mi ocenić zawartość - ale skoro wszyscy piszą, że słabo to ja też tak napiszę ;P - Słabo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze, że nie zamawialam. Zamiast tych saszetek mógł być jakiś cień, lakier, czy od biedy szminka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mnie na szczęście nie kuszą takie pudełeczka.;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm faktycznie można się czuć niedopieszczoną :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie trochę tu pusto, ale może olejek uratuje honor pudełka :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie bez rewelacji, ale dobrze że przynajmniej trafił Ci się ten olejek z Yasumi :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zgadza się, że ubogo. Dobrze, że jest chociaż olejek :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Niestety nie ujęło mnie to pudełko :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Mało :( choć olejek bym przygarnęła

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)


Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Oświadczam , że wszystkie zdjęcia, recenzje i prace wykorzystane na tym blogu są mojego autorstwa i są moją prywatną własnością. Kopiowanie , przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów bez mojej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich .

Copyright © 2016 teriiworld , Blogger