Cztery Pory Roku, Glicerynowy Krem do Rąk i Paznockci
Witajcie,
Jesień szaleje na całego, zaczyna malować kolorami, to lubię tej całej szarej i smutnej, a zarazem kolorowej porze roku.
Jak o porach roku, to opowiem także o pewnym kremie do rąk, który pewnie większość z Was zna chociażby z widzenia.
Zapraszam.
Pewnie się nie pomyliłam, z tym że go każdy zna, większość z nas miała te kremy... są szeroko dostępne oraz nie drogie, więc każdy śmiertelnik może sobie na niego pozwolić.
Serii i wariantów marka ma od groma, każdy znajdzie coś pod siebie. Mi przypadła wersja z cytryną wygładzająca, nie żałuję.
Często u mnie w domu pojawiały się te kremy, a najbardziej lubi je babcia.
Ten również trafił w jej, a raczej na jej spracowane i wiekowe już dłonie.
Babcia chętna na kremy, często sama przychodzi i pyta czy nie mam czegoś za dużo, mimo swoich 83 lat, chętnie pomaga w testach, ahh te kobiety, nawet z wiekiem chęć bycia zadbaną i piękną nie mija ;)
A co mówi producent:
GLICERYNOWY KREM DO RĄK I PAZNOKCI
cytryna, limonka i olejek rycynowy
skóra szorstka
Szorstka skóra dłoni potrzebuje intensywnej pielęgnacji. Dlatego glicerynowy krem do rąk Cztery Pory Roku łączy w sobie działanie ekstraktu cytryny i limonki oraz olejku rycynowego, dzięki czemu doskonale nawilża i wgładza skórę, wyrównuje jej koloryt oraz wzmacnia płytkę paznokcia. Wystarczy wetrzeć go w skórę dłoni kilkakrotnie w ciągu dnia, by zapewnić im 24-godzinną ochronę. Dzięki wyjątkowo lekkiej konsystencji krem szybko się wchłania, pozostawiając delikatny i przyjemny zapach.
Naturalne składniki aktywne:
Ekstrakt z cytryny i limonki – zawiera kwasy owocowe AHA, którewygładzają skórę poprzez delikatne złuszczanie martwego naskórka. Likwiduje uczucie suchości i szorstkości. Poprawia koloryt skóry i redukuje przebarwienia na dłoniach.
Olejek rycynowy – długotrwale nawilża i wygładza. Nadaje skórze zdrowy wygląd oraz przywraca jej naturalny blask. Nabłyszcza i wzmacnia paznokcie.
Gliceryna – chroni skórę przed wysuszeniem. Wyraźnie poprawia jej miękkość i elastyczność.
Produkt przebadany dermatologicznie.
Zawiera 0% alergenów, silikonów i sztucznych barwników.
Mazidło o konsystencji masełka schowane jest w stojącej tubie, która ma zamykanie na "klik"
Łatwo i bez problemu można wydobyć produkt z tuby.
Opakowanie ma pojemność 150 ml
Bardzo przypadł mi do gustu zapach, cytrynowy, świeży taki wesoły.
Wchłanianie ma średnie, na plus, że nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, nie brudzi ubrań.
Działanie po zastosowaniu jest widoczne, skóra miękka, gładka. Nie mamy z babcią problemu z nadmierną suchością czy pękaniem dłoni, więc krem się sprawdził. Jeśli kto ma duże problemy, może on nie wystarczyć, jest to taki średniak, mimo wszystko da się go lubić.
SKŁAD:
Gliceryna, Parafina wysoko, mi nie przeszkadza, bo moja skórą lubi ją od czasu do czasu.
Jak na kosmetyk o niskiej cenie, nie jest źle, krzywdy nam nie zrobi, wspomaga codzienną pielęgnację naszych dłoni. Teraz w czasie gdy narażamy naszą skórę na niekorzystne warunki, krem do rąk to podstawa, nie zapominajmy o tym. Właściwa pielęgnacja, pozwala cieszyć się pięknem, a tego nam trzeba, dla mnie moje dłonie to wizytówka.
Dziękuję portalowi:
za możliwość testów kremu i powrotu do młodzieńczych lat ;)
Jak widać chcę nadrobić trochę swoje straty blogowe i małymi krokami wdrażam się w mój mały- wielki blogowy świat.
Dziękuję, że jesteście ze mną.
W tym tygodniu pojawią się wyniki konkursu, który wisi już strasznie długo ;/
Pojawi się coś nowego an rozgrzewkę, taka chwilówka hihi
Bądźcie czujni i nie gniewajcie się.
Buziaki i milej nocy życzę :*
Ten krem kojarzy mi się z takim roboczym kremem :P Ale dobrze, że sprawdza się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kremów tej marki :)
OdpowiedzUsuńZwykle kremy do rąk stosuję gdy jest zimno, dam mu szansę :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te kremy:)
OdpowiedzUsuńmoja mam uwielbia te kremy, ja czasami też po nie sięgam :-)
OdpowiedzUsuńte kremy do dłoni są spoko :D
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam czterech pór roku, teraz ich kremy mi się przejadły :D
OdpowiedzUsuńPamiętam, u mnie mama zawsze ich używała :P
OdpowiedzUsuńTen krem ma przepiękne opakowanie - takie pełne kolorów, z powodzeniem może rozjaśnić szare i ponure jesienne dni :D
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o moje dłonie, to na szczęście nie mam dużych problemów ze skórą w tym obszarze - oczywiście zabezpieczam ją przed zimnem poprzez noszenie rękawiczek, ale innych zabiegów nie mam potrzeby stosować :)
Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Markę oczywiście znam, krem jakiś do rąk chyba gdzieś się wala w zapasach, ale jeszcze go nie używałam.
OdpowiedzUsuńCytrynowego jeszcze nie miałam, ale z pewnością kiedyś trafi w moje łapki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Pamiętam ten kremie, bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńMarkę znam z widzenia, jednak nie miałam przyjemności używać ;)
OdpowiedzUsuń