Piękniejszą Być z AsianBox 3
Witajcie,
jestem, żyję, to dopiero pierwszy post w tym miesiącu... wstyd.
Zapraszam na pokaz azjanbox'a, moje odczucia i kilka fotek.
Zapraszam
Nic nie układa się jakbym chciała, kiedy ta zła passa odejdzie?!
Oby jak najszybciej. Dobra już nie marudzę, tylko pokazuje i opowiadam.
Jak wiecie, co jakiś czas sklep z azjatyckimi kosmetykami wypuszcza swoje pudełeczka.
Jak odsłonę 2-gą można nazwać Holikoboxem, tak edycja numer 3 jest bardzo udana, przynajmniej dla mnie, jest HolikaHolika ale także Lioele.
Czekałam na te cudeńka dłużej niż wszyscy, bo o mnie zapomniano!
Ale jak to? O jednej z większych boxomaniaczek, zapomniano?
Zdarza się... Miał być prezent imieninowy, cóż nie wyszło.
To tyle nieprzyjemności...
Przejdźmy do tego co cieszy.
Przyjemna grafika, a to za sprawą utalentowanej Oli z bloga
dzięki niej mam piękny avatar :P
Szkoda tylko, że pudełko nie jest bardziej eleganckie, bo taka grafika na to w pełni zasługuję.
Nic, wieczko zostawię, może je sobie sama gdzieś wkomponuję ;)
Swoje pudełeczko, nabyłam w przedsprzedaży, kupując przysłowiowego "kota w worku" za 99,99, teraz ten box kosztuję 129,95- nadal jest to bardzo dobra cena.
Jeśli ktoś z Was jest ciekawy, kupimy go TUTAJ KLIK
Wewnątrz znalazło się dużo pielęgnacji, co bardzo mi odpowiada.
Pięć pełnowymiarowych kosmetyków, to strzał w dziesiątkę!
W tym największym czarnym pudełku mamy ślimaki <3, nie żywe,a kosmetyki z ich śluzem, tym produktem zostałam rozkochana.
Więc to takie 4w1...
W skład zestawu wchodzą:
maseczka w płachcie, krem 18 ml, emulsja 30 ml oraz toner 30 ml. Pamiętam miałam próbki tych produktów i bardzo lubiłam, a te jak na mini opakowania są dość spore i znając już ich wydajność, wiem że spokojnie wystarczą na miesiąc regularnego stosowania.
Uwielbiam produkty, które zawierają śluz ślimaka, mąż się ze mnie śmieje, że kiedyś w końcu odpełznę :D :P Jego niedoczekanie haha
Nic tylko pięknieć z takim zestawem.
Cena takiego mini setu to 59,95
Gdyby ktoś chciał sam mini zestaw, kupimy go TUTAJ KLIK
Kolejnymi kosmetykami są:
Wysoko skoncentrowane, nawilżające serum i jego urocze opakowanie, tu kłania się marka LIOELE. Miałam próbkę, fajny produkt i to jaki duży, wystarczy na bardzo długo.
Cena tego eliksiru młodości to : 54,95, kupimy go TUTAJ KLIK
Jako kolorówka, wykręcany korektor w kredce. Kremowy, delikatny, dobrze kryję, jestem na tak. Mam w swoich zapasach może 4 tego typu produkty, ten wyróżnia się bardzo. Już go polubiłam.
Każdy kto chce poczuć się chwilę pandą, wkłada maskę. Znam i lubię, czeka na recenzję ;) Cena 17,95
Kupimy TUTAJ KLIK
Całonocna maseczka do twarzy w postaci lekkiego żelu. Nie miałam jeszcze okazji jej wypróbować, kończy się zielona od skin, to ją napocznę ;)
Cena 49,95.
Jest to najlepsze pudełko azjatyckie z trzech edycji, które się ukazały :)
Jestem bardzo zadowolona i dopieszczona kosmetycznie.
Serdecznie polecam!
Zapraszam również na fanpage MyAsia na faceboku :)
Miłego Dnia!
Hahaha no ja myślałam ze w nagrodę za czekanie to doloza Ci żywe w gratisie ;D
OdpowiedzUsuńStrasznie fajne to pudełko :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pudełeczko :D
OdpowiedzUsuńZawartość super, nie wiedziałam o tym pudełeczku ;p
OdpowiedzUsuńmaskę bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta maska pandy :D Musi być urocza
OdpowiedzUsuńJa to już jakaś cofnięta, nawet nie słyszałam o tych pudełkach. Zawartość baaardzo ciekawa, a avatar mega!!
OdpowiedzUsuńNawilżające serum i maskę bym chciała :) Fajne pudełeczko.
OdpowiedzUsuńSuper zawartość ;-) Ciekawe jak się sprawdzą w użyciu ;-)
OdpowiedzUsuńSuper, nie słyszałam jeszcze o takich azjatyckich boxach!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nie przepadam za takimi pudełeczkami, to jednak te jest kuszące.:D
OdpowiedzUsuńFajnie im wyszło pudełko, jedynie też żałuje, że zapakowane w zwykły karton :P.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam te maseczki :)
OdpowiedzUsuńPowtarzamy się ale to pudełko jest mega :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zawartość tego pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńChcę to pudełeczko <3
OdpowiedzUsuńDużo fajnych rzeczy, chociaż na kosmetyki ze śluzem ślimaka nie wiem czy bym się skusiła
OdpowiedzUsuńW sumie podoba mi się wszystko :) Tylko te chusteczki lekko mnie brzydzą :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
ja chcę to pudełeczko całe;D
OdpowiedzUsuńJa też jestem zachwycona tym pudełkiem ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełko :)
OdpowiedzUsuńSię naczekałaś :D Cieszę się, że grafika się podoba :* a zawartość jak dla mnie jest mega :)
OdpowiedzUsuńGrafika w wykonaniu Oli jest genialna a zawartość pudełka też fajna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:*