Pojedynek Boxiarski, Beglossy kontra Shiny, Jako oba Pudełka Wypadły w Październiku?
Cześć!
Jesień, jesień piękna i kapryśna, jak to kobiety mają :P
Dziś pozwoliłam sobie na porównanie dwóch konkurencyjnych pudełek, jak one wypadły w miesiącu październiku? Już opowiadam.
Jako, że oba zbiegły się czasowo, dwa pudełka w jeden dzień, szok.
Które bardziej mnie ucieszyło, zaskoczyło, a które rozczarowało?
To zacznę od początku.
Pudełka- tutaj mam mieszane uczucia, Shiny jak co miesiąc wyskakuję z nową grafiką, piękne grafiki się przewijają, chociaż ostatnio zmiana eleganckiego na tekturowe, nie jest dobrym pomysłem.
Beglossy natomiast, miesiąc, w miesiąc daje jedno różowe... od wielkiego święta pojawia się coś nowego. Na plus kawałek wstążki i kokarda ;)
W tym miesiącu otwierając glossy, o mało się nie rozpłakałam, powiało nędzą. Większą połowę pudła wypełniało sianko, lubię je, ale bez przesady.
5 kosmetyków, z czego wszystko małe, dwie saszetki, kolejna myjka...słabo.
Shiny obdarowało nas morzem prezentów, było w czym wybierać. Nawet nie przeszkadza mi żel pod prysznic, czy pasta do zębów.

____________________
____________________
W tym miesiącu różnica jest kolosalna!
Nie chodzi o to, że w Shiny było dużo, chcoiaż to cieszy oko, bo każdy coś znajdzie dla siebie, było sporo nowinek kosmetycznych, pełnowymiarowych produktów.
W BeGlossy natomiast większość produktów mini, a jeśli coś normalnej wielkości to saszetka, nie mówię, że maska Garnier jest zła, jednak kupić mogę sobie ją sama.
Nie chodzi o to, że w Shiny było dużo, chcoiaż to cieszy oko, bo każdy coś znajdzie dla siebie, było sporo nowinek kosmetycznych, pełnowymiarowych produktów.
W BeGlossy natomiast większość produktów mini, a jeśli coś normalnej wielkości to saszetka, nie mówię, że maska Garnier jest zła, jednak kupić mogę sobie ją sama.
Glossy trochę szaro i ponuro, shiny tryska radością i różem- aby nie zapomnieć, że październik to miesiąc walki z rakiem piersi, w takiej tematyce utrzymuje się całe pudełko.
Pojawia się pytanie czy Shiny wraca do formy i po suchych miesiącach, będzie znów szał?
Czas pokaże, jedno jest pewne, ostatnie dwa ich pudelka są bardzo udane.
Jakoś wielką fanką nie jestem żadnego z tych dwóch.
Poobserwuję sytuację do końca roku i wtedy podejmę decyzję z czego rezygnuję.
Pytanie do Was, które bardziej do Was przemawia?
W październiku jak i na dłuższym odcinku czasu?
Bo ja mam ciężko się zdecydować, jednak bardziej na plus jak dla mnie Shiny- to z niego poznałam wile fajny kosmetyków, które polubiłam.
Miłego Dnia
Pojawia się pytanie czy Shiny wraca do formy i po suchych miesiącach, będzie znów szał?
Czas pokaże, jedno jest pewne, ostatnie dwa ich pudelka są bardzo udane.
Jakoś wielką fanką nie jestem żadnego z tych dwóch.
Poobserwuję sytuację do końca roku i wtedy podejmę decyzję z czego rezygnuję.
Pytanie do Was, które bardziej do Was przemawia?
W październiku jak i na dłuższym odcinku czasu?
Bo ja mam ciężko się zdecydować, jednak bardziej na plus jak dla mnie Shiny- to z niego poznałam wile fajny kosmetyków, które polubiłam.
Miłego Dnia
Ja w zasadzie nie kupuję takich pudełek...ale jak czasami obserwuję blogi, to na prawdę fajne rzeczy trafiają się w tych boxach :D
OdpowiedzUsuńdla mnie nic szczegolnego dlatego jakos jeszcze nigdy nie zdecydowalam sie na zakup tych pudelek :)
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu zdecydowanie Shiny bardziej zaciekawiło :) Mi najbardziej podobał się z wszystkich pudełek ChillBox, ale dziewczyny na razie zrobiły przerwę nad czym ubolewam.
OdpowiedzUsuńPrzestałam kupować ShinyBoxa bardzo dawno temu ;) Ale jak dla mnie ten pojedynek wygrał Shiny, tak jak mówisz aż tryska radością ;) Natomiast raczej nie skuszę się na zakup ani jednego ani drugiego ;]] Chyba przestały bawić ( a raczej ostatnie pudełka które miałam rozczarowywać ) te pudełka w ciemno ;]
OdpowiedzUsuńBuźka
Shiny podoba mi się o wiele bardziej :))
OdpowiedzUsuńShiny zdecydowanie :) !
OdpowiedzUsuńShiny ma o wiele lepszą zawartość :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty są w shiny choć nie kupuje takich pudełek :-)
OdpowiedzUsuńShiny i w tym i w poprzednim miesiącu wypadło lepiej, niż beglossy ;) ale jeśli o mnie chodzi, to mi się najbardziej podobały i tak pudełka chillbox - mam nadzieję, że szybko dziewczyny wrócą z wakacji :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Shiny wygrało w tym miesiącu.
OdpowiedzUsuńMnie z kolei ostatnio ciekawią pudełko Joy :)
OdpowiedzUsuńW tym pojedynku zdecydowanie wygrało Shiny, ale obawiam się że zrobią dwa / trzy fajne pudełka i znów spadną na psy :(
OdpowiedzUsuńDla mnie pojedynek wygrywa Shiny Box, sama też się skusiłam. Fajne produkty, spory wybór, no i większość pełnowymiarowych.
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Generalnie z mojej strony w stosunku do obu - przeminelo z wiatrem . Nie wrócę więcej do nich xD
OdpowiedzUsuń