Blogowe Mikołajki #3 Podarki od Rozmaitości Kosmetyczne
Cześć,
mroźny poranek zapowiada ciekawy dzień, jaka szkoda że nie ma śniegu... Jak wiecie albo nie, lubie gdy mrozi i jest duuużo śniegu, wiem jestem inna.
Dziś pokaże Wam jakie wspaniałości dostałam od Ani, zapraszam.
Chyba wiecie jak zima u mnie wygląda? Nie dawno wrzuciłam fotkę sprzed 5ciu lat, tego brakuje. Sceneria bajkowa, jak tu nie kochać zimy?
Pozostając w zimowym i świątecznym nastroju, już Wam pokazuję cuda od Ani z
Przyszła duża, ciężka przesyłka, był świąteczny papier, kokarda... ja rozszarpałam wszystko, chociaż się starałam trochę oszczędzić, nie udało się.
Po kilku ruchach kartonem, coś się przesypywało... myślę... może 2 kg mąki mi wysłała :D Na całe szczęście to nie była mąka, a same rarytasy.
Te śliczne brokatowe gwiazdy też były w paczce ;)
Po otwarciu czułam piękny aromat, to za sprawą goździków, było kolorowo i brokatowo, a to ani trochę mi nie przeszkadza. Podobno w mojej paczce dla Ilony, przesadziłam z jego ilością :D
Jest wszystko co potrzebne by ukoić ciało i duszę. Słodyczy było więcej, jednak jakoś tak szybko znikały :P
Umilacze kąpieli, lakiery, wosk o pięknym zapachu, świeca, która słodko pachnie i zachęca do jedzenia :D
Maseczka, matowa pomadka- kolor trafiony idealnie. Pompon-brelok, zdobi już moje klucze w aucie, ciekawa jestem kiedy mąż je odczepi :P póki co siedzi jako pasażer, jeździ swoim.
Separatory do stóp - krówki :D peeling do ciała oraz rękawica, maseczka do włosów- już ją kocham. Bransoletka, tego nigdy za dużo, takiej jeszcze nie mam. Kosmiczna szczotka do włosów, miło mnie rozczarowała... mam swojego aniołka, a ta jest równie świetna.
Czy jest ktoś, kto nie byłby zadowolony z takiego prezentu? chyba nie :)
Cóż Ania mnie rozpieściła po raz kolejny, w zeszłym roku też wymieniałyśmy się paczkami, oby z mojej chociaż trochę była zadowolona.
Co do paczek, to nie koniec... mam do pokazania jeszcze dwie.
Kochana dziękuję Tobie za ogrom prezentów, serca, zrobiłaś mi wielką przyjemność i te szare dni ( choroby ostatnio nas nie oszczędzają) stały się weselsze i milsze. Dziękuje raz jeszcze :*
Wiecie, co po takiej ilości pięknych prezentów, stwierdzam, że jednak musiałam być grzeczna :D
Miłego dnia! :*
fajne te maski ogorkowe :)
OdpowiedzUsuńCudeńka :)
OdpowiedzUsuńSuper ta paczka, każdy by chciał taką dostać :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie byłaś grzeczna :D. Nie ma chyba osoby, która by się nie cieszyła z takiej fajnej zawartości :)
OdpowiedzUsuńAle wspaniała paczka;)
OdpowiedzUsuńAle wspaniała paczka;)
OdpowiedzUsuńGrzeczna byłaś kochana na pewno ! :D Tyle cudowności ;D
OdpowiedzUsuńKosmetyczny Mikołaj spisał się na piątkę!
OdpowiedzUsuńUff się cieszę że Ci się podoba :-) ja zdam relacje jak będę w Polsce :-) bo moja poczucha leży w domu i czeka nie otwarta jeszcze :-) ale napewno będę nią zachwycona :-)
OdpowiedzUsuńSuper paczka :) a co do mojej - na Viankowym szamponie wciąż jest brokat, więc ciągle ląduje na moich włosach podczas mycia :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że w tym roku mikołaj szaleje z maseczkami awokado:) Przyjemnego użytkowania :)))
OdpowiedzUsuńteż bym się cieszyła z takiej paczuszki :)
OdpowiedzUsuńFajne pudełko :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2016/12/parka-khaki-karpacz.html
Super paczucha ;)
OdpowiedzUsuńfajna paczka. milego testowania :D
OdpowiedzUsuńSuper zawartość ;)
OdpowiedzUsuńświetna paczuszka :)
OdpowiedzUsuńAle fajna paczuszka :)
OdpowiedzUsuń