Świąteczna LIFERIA Pod Choinką
Witajcie,
po Świętach... za chwilę kolejne, a ja w między czasie pokażę jeszcze swoje paczki...
prezentów ciąg dalszy, dziś wyczekiwane, grudniowe pudełeczko Liferia.
To małe, różowe, tajemnicze pudełeczko dojechało do mnie przed samymi Świętami w piątek, jednak między bigosem, a sałatką brakło mi czasu na posty.
Przybywam pełna zapału do pracy :P
Muszę przyznać, że każde kolejne pudełko jest coraz fajniejsze.
Świąteczna edycja bardzo, ale to bardzo udana.
Wewnątrz znalazłam 5 pewniaków oraz jako dodatek od marki MIZON dwa kosmetyki niespodzianki.
Tym razem nasza podróż kosmetyczna nie ogranicza się tylko do Europy, zawitaliśmy w Azji... co mnie ogromnie cieszy.
Jest to to już trzecie moje spotkanie z marką - bardzo udane, drugie pudełko było fajne, a trzecie jest jeszcze lepsze.
Tak pokrótce Wam opowiem, co i jak.
To zielone w tubce, było w podpowiedzi na fb... wiedziałam, że Mizon czyli będzie azjatycko... Korea wita. Jak wiecie fajną aloesu jestem, w każdej postaci. Jes to to bardzo uniwersalny kosmetyk do wszystkiego, ciała, włosów, koi, przynosi ulgę poparzonej skórze...same zalety. Wersja tej marki aloesu ma w sobie 90%, dodatkow zawiera kawas hialuronowy, beta-glukan, wyciąg z szalotki oraz lilii, przyjemnie pachnie i nie zawiera parabenów czy kolorantów. Zapach ma odmienny od do tej pory znanych aloesów, nie mniej bardzo przyjemny. Szybko się wchłania, skóra miła w dotyku... już go lubię. Cena za 50ml specyfiku to 37 złotych.
_________
Na chwilę przenieśmy się do Hiszpanii, sporo marek tego kraju się tutaj przewija, tym razem coś ze śluzem ślimaka. Jak wiecie, ślimakowe cuda, chłonę na równi z aloesem... Tutaj duża puszka kremu do rąk i ciała INSTITUTO ESPANOL AVENA. 200g białej, kremowej mazi, o intensywnym ale przyjemnym zapachu. Moc tego kremy tkwi w kolagenie i śluzu ślimaka. Jego zadaniem jest zredukowanie przebarwień, wygładzenie zmarszczek, zmniejszenie blizn. Użyłam go kilka razy i bez problemu. Na plus, że produkt nie testowany na zwierzętach. Cena za jaką go kupimy to 12 złotych.
_________
Naszym rodakiem tym razem jest Tołpa, kosmetyki tej marki lubię, są dość szeroko dostępne. Dawno nic nie kupowałam, a ich żel do twarzy bardzo lubię. Teraz testować mi przyszło inny, żel do mycia twarzy i oczu. Moje oczy różnie reagują na kosmetyki myjące, ten jest dla skóry wrażliwej, hipoalergiczny. Jestem na tak.
Cena : 21 złotych za 150 ml.
_______
Gdy zobaczyłam kasetkę taką jak w zeszłym miesiącu, pomyślałam... znów puder? Chyba pomyłka :D Otwieram, a tu zdziwienie bo to róże. VG PROFESSIONAL ,
już wiemy, że to kolejny Hiszpan :P Z pudrami bardzo się polubiłam, tutaj darowałabym sobie ten tandetnie wyglądający pędzelek, pomimo że jest mięciutki, jakoś mi nie pasuję. Jednak produkt jakościowo bardzo na plus.
Cena 76 złotych.
________
NEAUTY, czyli kolejny nasz rodak. Tym razem mineralny cień do powiek. Miałam krótki romans z cieniami mineralnymi i polubiła tego typu produkty. Tutaj mamy bardzo drobny pyłek, o pięknym perłowym wykończeniu, jasny beż z jasnoróżową poświatą.
Cena 15 złotych.
___________
Jako niespodzianki od marki MIZON otrzymałam maskę w płachcie DUST Clen Up Deep Cleansing Mask ;P
Juz nie mogę doczekać aż ją użyję, na pewno zobaczycie efekt "na mnie" tylko uśpię Kubę, by obyło się bez płaczu.
Próbka Peelingu Enzymatycznego, te kosmetyki uwielbiam w każdej postaci, cieszę się nawet z próbki ;)
Tak wspaniale prezentuje się grudniowe pudełeczko, jest ciekawie.
Muszę przyznać się bez bicia, że to pudełko staje się coraz bardziej popularne i pnie się w górę na naszym rynku, jedno z lepszych, które ostatnio u mnie bywają <3
Serdecznie zapraszam Was na stronę LIFERIA KLIK gdzie można taki mały różowy skarb nabyć ;)
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
Naprawdę to pudełko wygląda nieźle.
OdpowiedzUsuńPudełeczko super ale tym razem nic w nim dla mnie :(
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2016/12/parka-khaki-karpacz.html
fajna zawartość :)
OdpowiedzUsuńOoojejciu ale super :)
OdpowiedzUsuńZawartość fajna, ale nie wpisuje się w moje potrzeby... myślałam, aby zamówić pakiet, ale się cieszę, że się jednak powstrzymałam;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pudełeczko ♥
OdpowiedzUsuńKupiłabym gdybym nie miała tych kosmetyków Mizon
OdpowiedzUsuńFajne to pudełeczko ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to pudełko :)
OdpowiedzUsuńZ grudniowym pudełkiem nie miałam okazji się zapoznać. Ciekawi mnie Mizon :)
OdpowiedzUsuńRóże ciekawe, no i oczywiście aloes :P
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne pudełko :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zawartość <3
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje. Moje do mnie jeszcze nie dotarło, ale już się nie mogę doczekać 😊
OdpowiedzUsuńLiferia bardzo fajnie sie zapowiada :) . mialam ich jedno pudełko i bylam zadowolona.
OdpowiedzUsuńzawartość powaliła mnie na kolana, z większości kosmetyków już korzystam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość. Również mam to pudełko i jestem z niego bardzo zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńLiferia na razie trzyma poziom :-)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne pudełko. Najbardziej podoba mi sie zestaw róży.
OdpowiedzUsuń