×

Urodzinowy BeGlossy, Powiało Nudą, Marzec 2017

Hej,
to jak, kto zaczyna weekend? Za oknem iście wiosenna aura- nareszcie.
Zapraszam Was na post, który miał być wczoraj, jednak jakoś odeszły mi chęci by coś napisać.
Zapraszam.



Może i lepiej, że się przespałam z myślą i nie wyleję aż tyle pomyj... może padło by za dużo słów, może cenzura nie pozwala. Lepiej zachować poziom i się nie ośmieszać, więc na spokojnie, bez większych emocji, nawet tych pozytywnych, napiszę co sądzę o urodzinowym BeGlossy.

Tak, po raz kolejny dałam się nabić w butelkę, jaki to człowiek głupi :D Drugi raz nie popełnię tego błędu, już anulowałam subskrypcję. A... kysz... beglossy!!!               
Pokuszona bo urodzinowe, będzie szał, radość, wielka fiesta, a co było jak otwarłam pudełko? Nic, rozczarowanie, złość i beznadzieja. 


Oczywiście nie spodziewałam się, że jakieś ciacho wyskoczy mi z pudełka :P Chociaż to by przeszło, mąż długo teraz pracuję ;) Jednak spodziewałam się fajnych kosmetyków, a mamy co mamy.
Pudełko za 49 złotych, pełne próbek. Co najśmieszniejsze, by podbudować wartość w magazynie, gdzie pokazane są wszystkie produkty, ceny za duże opakowania. 


Kilka kosmetyków się dubluję, mam je już z innych boxów, mgiełkę do włosów Beaver czy maskę Bandi.


Tutaj mamy mini próbeczki...


Chyba na otarcie łez, kupię sobie te perfumy, fajowe,  mój zapach <3

A tutaj, te większe miniatury :D


Wspomniana maska Bandi, błyszczyk- w sumie bezbarwny, lepi usta.
Krem Vichy Idealia, trochę boję się go użyć. Po zielonym pozostało podrażnienie,  po tym zobaczymy, chyba że komuś podaruję.
Miniatura mgiełki odzywczo- nawilżającej Beaver, jeden sensowy kosmetyk, tyle że był już w innym pudełku. Podarowałam przyjaciółce, niech też ma.
Himalaya, krem do wszystkiego za 5,99... nie lubię takich uniwersalnych kosmetyków, chyba że jest to uwielbiany aloes ;P


Nie wiem śmiać się czy płakać, wiem jedno sporo klientów po tym pudełku uciekło od BeGlossy.

Teraz kuszą złotym boxem, że niby luksusowy, jak pokażą co wewnątrz pomyślę, kota w worku w przypadku tej marki nie kupię.

Buziaki i miłego weekendu :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)


Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Oświadczam , że wszystkie zdjęcia, recenzje i prace wykorzystane na tym blogu są mojego autorstwa i są moją prywatną własnością. Kopiowanie , przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów bez mojej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich .

Copyright © 2016 teriiworld , Blogger