×

L'oreal Skin Expret, Tonik z ekstraktem z róży i jaśminu

Witam moi mili po weekendzie, 
troszkę mi się wydłużył ;) Już wracam do normalności.
Zapraszam na post, tym razem tonik w roli głównej.



Swój ulubiony naturalny rzuciłam na koszt drogeryjnego...  spowodowane było to impulsem i tym, że spodobała mi się   butelka :D Ot, taki spontan. W domu doczytałam, że jest tam róża, a jak wiecie ze tym aromatem nie przepadał w kosmetykach. Na jego szczęście nie czuć :D Jaśmin zdominował całość. Muszę przyznać, że zapach jest piękny, świeży jednak elegancki, lekko słodkawy, miły i przynosi na myśl miłe wspomnienia. Ot taka marzycielka się ze mnie zrobiła ostatnio i chętnie wracam do wspomnień, co aktualnie można zobaczyć na instasnapie.



Szczerze, produkt jakim jest tonik, mile mnie zaskoczył i moje skóra bardzo go polubiła. Muszę przyznać się bez bicia, że moja skóra jakoś nie przepada za naturalnymi kosmetykami, jest kilka wyjątków, jednak mimo wszystko, to nie.


Prostokątna butelka o pojemności 200 ml, zamykana na "klik".


 Przezroczyste opakowanie, dzięki czemu widzimy ile płynu pozostało.
Jedno co mnie denerwowało to dozowanie, gdy przewrócimy  butelkę wylewa się za dużo płynu. Trzeba  bardzo uważać. Udogodnieniem nie wątpliwie byłby wygodny dozownik z pompką, jest to wodnista ciecz. 
Cena w zależności od sklepu, ja kupiłam za około 12 złotych. Duża  butelka- 400 ml kosztuję około 20 złotych. 



Skład:


Użytkuję go już ponad miesiąc, w tym czasie nauczyłam się obsługiwać butelkę, by zbyt wiele płynu nie wylać ;) Pozostało około 1/4 butelki, więc na trochę wystarczy. 
Moja skóra i ja bardzo go polubiłyśmy, moja. Ja za zapach, a skóra za działanie ;)

Nic mnie nie podrażniło, nie uczuliło, zero zaczerwień czy jakichś nieprzyjemności. 
Więc na duży plus. Fajnie tonizuję skórę, odświeża i łagodzi. Jest idealnie skrojony pod moje potrzeby i doskonale uzupełnia codzienną pielęgnację. 
Lubię go i najprawdopodobniej pokuszę się o kolejne opakowanie. 

Znacie? Lubicie?





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)


Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Oświadczam , że wszystkie zdjęcia, recenzje i prace wykorzystane na tym blogu są mojego autorstwa i są moją prywatną własnością. Kopiowanie , przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów bez mojej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich .

Copyright © 2016 teriiworld , Blogger