×

Hot Eyes Stream, Maska Na Oczy Premiera w Polsce

Witacie, 
jak żyjecie po długim weekendzie? Zadowoleni, odpoczęli wszyscy? Ja nie koniecznie, jednak czas miło spędzony, a to najważniejsze.
Zapraszam na post, dziś światowy hit, podobno.


Jakiś czas temu ruszył nowy portal Ambasadorka Kosmetyczna, wzbudził spore zainteresowanie i dużo rożnych emocji w świecie blogerskim. Ja lubię nowości, zapisałam się i tam. Jako, że był nabór na testowanie masek na oczy się zgłosiłam. Zapomniałam o tym całkiem i jakie zdziwienie gdy dostałam tajemnicza przesyłkę, a w niej właśnie ta maska. 
Ucieszyłam się bo to dla mnie kompletna nowość i całkiem fajne nowe doznanie.
Już Wam opowiadam co w niej takiego fajnego.

Produkt właściwy czyli maska zamknięta w opakowaniu o ładnej grafice, przypomina wyglądem maski w płachcie, które znam doskonale ;)

Po wyjęciu z opakowania wygląda ona tak:


Trochę wygląda jak wkładka higieniczna :D :P Spodziewałam się czego bardziej exclusive ;)
Ale do rzeczy, to ma działać nie wyglądać.

Maskę kładziemy na oczy max 15 minut i oddajemy się relaksowi. 
Trochę się jej bałam, bo zaczęła pod wpływem tlenu się rozgrzewać, nawet do 40 stopni... o mamo... nie wybuchnie, nie poparzy mi oczy? Dziwne myśli się kłębiły, jednak uczucie było bardzo miłe i odprężające. Całkiem nowe doznanie i spojrzenie na świat.

Maska ma poręczny format, można ją zabrać wszędzie ze sobą.

Dodatkowe zalety:


  • redukuje cienie okolic oczu
  • zmniejsza opuchliznę wokół oczu
  • natychmiastowy relaks i regeneracja okolic oczu
  • eliminuje zmęczony wygląd
  • wygładza skórę wokół oczu




Cena takiej maski w zależności od sklepu od 24,90, jest przeznaczona na jeden zabieg. 

Podsumowując, dziękuję portalowi za możliwość testowania tej maski jest to dla mnie nowe doznanie. Fajny gadżet i bardzo przydatny, dzięki tym 15 minutom zyskałam chwile relaksu i czasu tylko dla siebie i moich myśli. Jakoś większych problemow z cieniami czy opuchlizną pod oczami ostatnio nie mam, wiec nie wiem czy mi pomogła czy też nie. 
Ciężko to stwierdzić po jednym krótkim razie, z pewnością coś ciekawego i nowego, warto po nią sięgnąć, a może Wam pomogła?


Miłego dnia





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)


Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Oświadczam , że wszystkie zdjęcia, recenzje i prace wykorzystane na tym blogu są mojego autorstwa i są moją prywatną własnością. Kopiowanie , przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów bez mojej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich .

Copyright © 2016 teriiworld , Blogger