Dermedic, Hydrain 3 Hialuro, Płyn Micelarny- Mój Hit!
Dobry Wieczór,
Mm nadzieję, że dzisiejszy dzień upłynął rodzinnie i wszyscy cali wrócili do domów. Nie będzie postu wspominkowego, będzie za to kosmetyczny, zapraszam.
Postanawiam, by te ostatnie dwa miesiące roku były bardzo aktywne blogowo, oby się udało. Jeju jak to brzmi... czas pędzi jak szalony.
Nie przedłużając moich przemyśleń przejdźmy do kosmetycznej części, jak widać ostatnie dni są pod znakiem DEMAKIJAŻ ;) co dziennie jakaś moja perełka, którą bardzo lubię. Jeszcze wczoraj mówiłam, że mało u mnie dermokosmetyków, a przecież kilka ich mam. Dziś też jeden z nich.
DERMEDIC
___________________________
HYDRAIN 3
HIALURO
Płyn Micelarny
Płyn ten dostępny jest w dwóch wersjach pojemnościowych, 100 oraz 200 ml. Obecnie kończę kolejną małą butelkę, nie wiem nawet która to już z kolei. Nie zdziwcie się jeżeli w paczce ode mnie go znajdziecie ;) Dla mnie jest on numerem jeden wśród płynów do micelarnych. Tak, miałam różowego Garniera jest bardzo dobry ale ten bije go na głowę, płyn G. pozostawia u mnie dziwny film na skórze a tutaj tego nie ma.
Ładna szata graficzna, przezroczysta buteleczka, otwieranie na klik, dostępny chyba w każdej aptece.
Cena w zależności od pojemności mała butelka (100 ml apteki DOZ) - 7,90, duża około 16 złotych.
Lubie jego zapach, świeży jakby ogórkowy, jest to ciecz płynna , nie tłusta, nie lepiąca się, niczym woda.
Jest to produkt hipoalergiczny z wodą termalną, muszę przyznać że od pierwszego użycia go polubiłam,nie było nieprzyjemności.
Płyn ten stosuje do demakijażu, a raczej jego wspomagania. Świetnie radzi sobie z lekkim makupe moczu, pomadkami i lekkimi pudrami. Często przemywam nim twarz w ciągu dnia zwłaszcza latem, gdy dużo kurzu czy moja skora wytwarza dużo sebum. wtedy płyn doskonale odświeża i oczyszcza.
Niepozorny, a działa świetnie.
Skład:
Aqua, Glicerin, PEG-40, Hydrogenated Castor Oil,
PEG- 7 Glyceryl Cocoate, Sodium Hyaluronate, Urea,
Diglycerin, Sodium PCA, Hydrolyzed Wheat Protein, Sorbitol, Lysine, allantoin, Lactic Acid, Parfum, Cetrimonium Bromide.
Produkt ten przeznaczony jest do skóry suchej i bardzo suchej oraz odwodnionej. Ja mam wrażliwa i tez spisuję się świetnie.
Po użyciu czuć wyraźne odświeżenie skóry, miękkość oraz przyjemny zapach.
Czasem gdy w ciągu dnia nie mam makijażu wystarcza tylko jego użycie, gdy sięgam po azjatyckie kremy bb, wtedy jest jednym z kilku pomocnych kosmetyków by usunąć wszystkie zanieczyszczenia.
Płyn nie uczula, nie podrażnia oraz nie zapycha porów, jest lekki i delikatny.
Szczerze nie pamiętam skąd miałam pierwszą butelkę tego specyfiku, wiem jedno od pierwszego użycia go pokochałam. Serio, jest to mój numer jeden wśród płynów micelarnych i szczerze polecam. A może już znacie i lubicie?
Miłego świątecznego wieczoru Wam wszystkim życzę.
Do juta :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.
Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".