Golden Bar Makeup Revolution, Czekoladka która nie tuczy.
Witajcie,
wiem już późno, a ja ma dla Was znowu słodkości... bez obaw, tym razem czekolada która nie tuczy.
Zapraszam do czytania i oglądania.
Chyba każdy je zna chociażby z widzenia, piękne i kuszące czekoladki od Makeup Revolution. Pojawia się ich coraz więcej, co jedna piękniejsza. Ja w swojej skromnej kolekcji mam 3, czekam na miętową i myślę intensywnie nad kupnem 4... ,a może wezmę wszystkie.
To, że czekolada uzależnia wie każdy chyba :D
Dziś pokażę Wam i opowiem o złotej palecie czyli Golden Bar ( na dniach ma się pojawić w Polsce w sprzedaży Rose Gold, ta dopiero ma kolory <3 )
Bohater dzisiejszego postu to aż 16 kolorów w odcieniach brązu i beżu. Oj nie znajdziecie tutaj żadnego matu, trochę ubolewam nad tym faktem. Dwa kolory są podwójnej wielkości, dwa najjaśniejsze odcienie z całej palety: Collection oraz Chocolatier.
Opakowanie wykonane jest z dość solidnego plastiku, wewnątrz długi aplikator oraz lusterko, w którym ujrzymy własne odbicie. Mam ją już jakiś czas i na powierzchni widać kilka rys ale nie rzuca się to bardzo w oczy. Dodatkowo zapakowana była w kartonik z okienkiem, by można było podejrzeć ją jak wygląda na zewnątrz.
Cienie są miękkie jakby kremowe, dobrze się nimi maluje, mają mocny pigment, nawet pachą! Szkoda, że tanią i sztuczna czekoladą ;/ No cóż czekoladka Too Faced to, to nie jest. Nie za tą cenę. Wiem, że kosmetyki pachnące jedzeniem mnie rozpraszają, więc lepiej że ta nie pachnie apetycznie.
Kolory są bardzo ładne brązy, złota, beże, jeden wpada w piękna ciemną zieleń, dzieję się czasem aż za dużo. Wszystkie są błyszczące i brakuje mi tutaj poskramiacza :D Maluje się tymi kolorami od święta lub łączę z innymi ale matowymi. Najbardziej przypadły mi do gustu ciemne odcienie, idealne na szybki makijaż. Kładę jeden kolor na całą powiekę, dodaje kreskę, tusz i gotowe.
.
Collection , jeden z najjaśniejszych kolorów z całej palety, perłowy, rozświetlający, utrzymany w chłodnej tonacji.
Wrapper, lekki brąz z opalizującym złotem o metalicznym wykończeniu.
Gift, brązowo-złoty kolor, z drobinkami złota,o satynowym wykończeniu.
Foil, ładne, jasne ,złotko, metaliczny.
Limited, chłodny odcień, wpadający w lawendę o satynowym wykończeniu, z pewnością bardzo oryginalny.
Ribbon, jasny, metaliczny, perłowo-różowy z fioletowymi tonami.
Golden, metaliczny odcień w kolorze intensywnego miedzianego złota. Jest maga intensywne, pięknie prezentuje się na powiece. Podobny do Wrapper ale dużo intensywniejszy.
Cocoa, kolejny metaliczny, miękki cień, świetnie napigmentowany, brązowo-miedziany wpadający w bordo.
Edible, satynowy, aksamitny, dobrze napigmentowany, jasny beżowo-brązowy kolor. Nie zrobił na mnie wrażenia.
Bar, satynowe wykończenie, ciepły brązowo-złoty kolor.
Beans, brązowo- złoty brąz :P o wykończeniu metalicznym.
Tablet, metaliczny, złoty kolor wpadający w brąz.
Box, brudna zieleń wpadająca w brązowe tony z dodatkiem złota, o satynowym wykończeniu.
Wrapped, brąz o metaliczny wykończeniu , z dodatkiem złota.
Block, ciemny, chłodny brąz, o wykończeniu satynowym.
Chocolatier, perłowy odcień, w którym gdzieś przeplata się pomarańcz z beżem.
Nie bez powodu paleta ta nosi nazwę Gold, dominuje w niej złoto w każdej możliwej postaci.
Moje typy to te mocne kolory, zwłaszcza metaliczne: Golden, Box( szkoda, że nie metaliczny) ,Bar, Cocoa oraz Wrapped.
Musicie mi wybaczyć brak makijażu, następnym razem będą.
Bardzo lubię palety Makeup Revolution, za jakość adekwatną do ceny. Taką bądź inna wersje możemy kupić za około 40 złotych. Więc cena bardzo atrakcyjna, dostępna w większości drogerii internetowych, stacjonarnie widziałam w Super-Pharm i czasem lubiły się pokazywać w Rossmannie.
Teraz juz przebieram nóżkami, bo zamówiłam Czekoladkę Miętową <3 Kusi mnie również Rose Gold, chyba też się skusze, podobno na dniach ma być u nas w sprzedaży, więc czekam.
Wiem ten post idealny nie jest, ale to mój pierwszy taki. kolejny wzbogacę makijażem i podpiszę swatche :P Bo tutaj tego zabrakło...
Chcecie kolejną recenzję ? Może Chocolate Love? ;)
Dobrej Nocy życzę :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.
Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".