SWISS IMAGE, ELDER FLOWER, Szampon i Odżywka Kuracja Wzmacniająca i Regenerująca
Dzień dobry poniedziałkowo,
mam nadzieje, że weekend udany, wszyscy naładowali akumulatory na ten nowy tydzień, oby był udany.
Dziś pokażę i opowiem zestawie do włosów, który otrzymałam jakiś czas temu, zapraszam.
Pewnie wielu z Was widzi markę po raz pierwszy, dla mnie tez ona była nowością, chociaż ostatnio coraz więcej jej widuje na blogach czy social mediach.
To nic innego jak maturalne szwajcarskie dermo- kosmetyki do włosów.
Marka Swiss Image powstała dzięki połączeniu drogocennych składników szwajcarskiej natury i alpejskiej wody glacjalnej (polodowcowej) z najnowszą technologią i dziedzictwem farmaceutycznym.
Produkty Swiss Image produkowane są wyłącznie w Szwajcarii. Nie zawierają silikonu i parabenu.
Po więcej informacji zapraszam na stronę gdzie znajdziecie dość duży asortyment do kosmetyków.
W moim posiadaniu znalazła się seria Elder Flower- kwiat czarnego bzu. Przeznaczony do włosów z tendencją do przetłuszczania, łupieżu, włosy zniszczone.
Opakowanie to plastikowa tuba, pojemności 200 ml , stawiana "na głowie" z otwieraniem "na klik" , całkiem wygodnie i bez problemu. Znacie to, gdy kończy się produkt i ciężko wydobyć resztę, tutaj nie ma tego problemu, bo wszystko spływa do końca. nie trzeba się męczyć, by reszta wyleciała z tuby.
Bardzo praktyczne rozwiązanie.
GŁÓWNE SKŁADNIKI:
- Alpejska woda glacjalna (polodowcowa) pozyskiwana jest z lodowców podczas naturalnego procesu ich topnienia. Jest wolna od wszelkich zanieczyszczeń, dlatego uważana jest za najczystszą z wód. Ma taką samą strukturę jak woda w naszym organizmie, dzięki czemu jest dobrze przyswajalna, skutecznie transportuje w głąb komórek wszelkie składniki odżywcze i aktywne.
- Stosowana jest w kosmetykach, których celem jest nawilżanie, odświeżanie, wygładzanie i regeneracja skóry lub włosów
- Elder Flower – kwiat bzu czarnego, od tysięcy lat używany w medycynie naturalnej. Ma właściwości antybakteryjne, łagodzące, a także zmiękczające, nawilżające i odżywcze.
- Polycare Boost – aktywny kompleks dodający włosom blasku.
- SKŁAD szamponu:
- Aqua/[Water], Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Glycerin, Acrylates Copolymer, Cocamidopropyl Betaine, Sambucus Nigra Flower Extract, Panthenol, Actinidia Chinensis Fruit Juice/[Actinidia Chinensis (Kiwi) Fruit Juice], Citrus Aurantium Dulcis Juice/[Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Juice], Pyrus Malus Juice/[Pyrus Malus (Apple) Juice], Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract/[Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract], Polyquaternium-74, Polyquaternium-10, Hydroxypropyltrimonium Honey, Dimethicone, Butylene Glycol, Dicaprylyl Ether, Distearyl Ether, Sodium Sulfate, Laureth-2, PEG-4 Distearyl Ether, Sodium Polyacrylate, Laureth-7, Trideceth-9, Disodium Acetate, Isopropyl Alcohol, Sodium Hydroxide, Sorbic Acid, Malic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum/[Fragrance], Butyphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Citronellol.
SKŁAD odżywka:
Aqua/[Water], Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Stearamidopropyl Dimethylamine, Panthenol, Sambucus Nigra Flower Extract, Tocopherol, Ascrobyl Palmitate, Lecithin, Cetrimonium Chloride, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Hydroxyethylcellulose, Glycerin, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Parfum/[Fragrance].
Oba kosmetyki są koloru białego, szampon bardziej ciekły i perłowy ( jednak nie obciąża włosów), a odżywka trochę gęstsza.
Zapachy mydlane, mile dla nosa, podobne aczkolwiek, odżywka ma tą woń intensywniejszą.
Stosowanie jest banalnie proste, nakładamy na wilgotne włosy, masujemy i spłukujemy. Nakładamy odżywkę i po chwili powtarzamy- czyli zmywamy. Nie musimy jej długo trzymać 2-3 minuty wystarczą.
Muszę dodać, że podczas mycia włosy aż skrzypiały pod pacami ;) Miałam wrażenie,że są bardzo oczyszczone. Moja skóra głowy jest równie kapryśna jak twarzy i mało co jej pasuję.
Tutaj już po pierwszym użyciu włosy były wyraźne odświeżenie i poczułam ulga dla swędzącej skóry głowy. Wcześniej kilka razy myłam włosy innym szamponem.
Miłe zaskoczenie.
Mam ciężkie włosy u nasady, puszące się na końcach (po rozjaśniaczach i kolorowych farbach) po myciu w tym duecie włosy są ułożone, gładkie, miękkie i pięknie błyszczące, nie elektryzują się i dobrze rozczesują- co czasem jest bardzo trudne ( mam włosy do pasa)
Jeśli nie mieliście okazji poznać tych kosmetyków, szczerze polecam. Dostępne są stacjonarnie w sieci drogerii Super-Pharm oraz sklepach internetowych takich jak: Rossmann (stacjonarnie nie widziałam u siebie) oraz Wispol.
Cena szamponu i odzywki to około 34 złotych za sztukę.
Przy okazji muszę dodać, że tego zestawu używałam dość systematycznie, odzywki zużywam dużo- już dawno się skończyła, a szamponu mam jeszcze około połowy tuby. U mnie to norma, że odzywki szybko zużywam, można powiedzieć, że jej jem :D
Ktoś z Was miał przyjemność używać tych kosmetyków? Ja jestem bardzo zadowolona i jeśli spotkam z pewnością kupię odzywkę raz jeszcze.
Dziękuję Swiss Image za możliwość testowania tego duetu i polecam.
Miłego Dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.
Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".