Delia, Pomaluj Karanwał, Paczka Ambasadorska
Witajcie,
chociaż karnawał za nami, koniec wielkich bali, jednak drobne imprezy się zdarzają, a że kosmetyków kolorowych nigdy za wiele, to paczka wpisuje się idealnie w moje gusta.
Zapraszam do oglądania
Marka Delia co jakiś czas wysyła swoim ambasadorką cudowne paczki, ta jest moją trzecią... za każdym razem jestem mile zaskoczona i znajduję tam jakieś perełki.
Tym razem paczka całkowicie mnie zaskoczyła, przyszła w czasie gdy facebooka czy instagram przeglądałam beznamiętnie, więc nawet nie wiedziałam, że coś się święci.
Jakie było moje zaskoczenie, sami zobaczcie ile cudowności:
Ostatnio szukam jakiegoś fajnego podkładu, kupiłam jeden jednak nie do końca jestem zadowolona, a tu taka niespodzianka. W moje łapki trafiły dwa odcienie : 11 IVORY oraz 12 NUDE BEIGE, ten drugi jest dla mnie stworzony. 11 niestety lekko za jasny.
Dellia Luxury Look, Lumi&Healthy, już niedługo będzie o nim post, używam go systematycznie i nie widzę żadnych wad <3
Lakier do paznokci Coral Galaxy o metalicznym wykończeniu, może jak ściągnę hybrydy pokuszę się o stylizację z nim.
Pozostając przy twarzy, mamy puder prasowany matwy oraz różane trio:
Oba mają bardzo ładne i eleganckie opakowania, przyjemnie pachną.
Czas na oczy, cztery pojedyńcze cienie do oczu, w tym trzy matowe i jeden perłowy. Najbardziej podobają mi się dwa od lewej, wiecie błękity na oczach to nie moja bajka, jednak postaram się wykorzystać.
Czarna kredka do oczu, Soft Eye Pencil , uwielbiam czarne kredki, tą maluje się bardzo płynnie i lekko, miękka i precyzyjna.
Tusz do rzęs, New Look 3D Lashes, szczerze to jeszcze go nie otwierałam, kończę inny, więc na dniach wypróbuję.
Matowe pomadki uwielbiam, te z metalicznym wykończenie od dawna mnie kusiły, jednak bałam się jak będę w mich wyglądać, czy przypadkiem nie będę przypominać Clauna...
Matt Liquid Lipstick
Okazuję się, że kolor bardzo trafiony i podobam się sobie :P Alicja tez jest zadowolona, gdy gdzieś się wybieramy przypomina mamie by malować usta :D
Zobaczcie jakie ma genialne opakowanie, moja mama była pewna że to klasyczne opakowanie hihi
Ta czarna maska także była dołączona do kosmetyków, ta z kolei bardzo spodobała się mojemu mężowi ;)
Okazuję się, że mam już dwóch ulubieńców ;) Ale o tym będą posty, póki co wiadomo że to podkład,a drugi... cicho sza, wszystko w swoim czasie.
Muszę podjąć wyzwanie i stworzyć karnawałowy makijaż, będzie do tego okazja bo już niedługo wybieram się na imprezę z okazji Dnia Kobiet ;)
Was serdecznie zapraszam na www.delia.pl lub www.sklep.delia.pl lub do www.bloga deliacosmetics.info tam zawsze dużo się dzieje.
Jak Wam podoba się ta paczka, mi bardzo :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.
Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".