Fresh&Natural, MOKKA, Cukrowy Peeling Do Ciała, Mocne Uderzenie

Hej, 

nie samymi paczkami człowiek żyje, żeby Was nie zanudzać i tylko się chwalić, postanowiłam na przemian dodawać recenzję. 

Jeśli lubicie kawę, szukacie mocno pobudzającego aromatu, to ten kosmetyk jest właśnie dla Ciebie, Fresh&Natural i ja, 

zapraszamy na post.

Chyba każdy ma w domu kawę i taki ździerak może sobie zrobić sam...a ile z tym bałaganu, coś za coś.

Kawa ma zadanie nas pobudzić, obudzić i co tylko związane z aktywnością.

Ten jest mocny i w działaniu i zapachu, nie na darmo w tytule pojawia się Mocne Uderzenie ;)

Ten kosmetyk daje kopa, nawet lepiej niż sama kawa, która na mnie za bardzo nie działa. Aktualnie ograniczam, bo nie samą kofeiną człowiek żyję, a jeszcze nie dawno w moich żyłach zamiast krwi śmiało można powiedzieć, że płynęła KAWA. 

Tutaj bezkarnie, bez obaw mogę używać kosmetyku do woli, chyba że skóra się zbuntuję :D

Duży, porządnie wykonany słój, pojemności 250 ml, mieści wewnątrz przypominająca wyglądem i pachnąco kawą maź.

Opakowanie łatwo się odkręca, kosmetyk dodatkowo zabezpieczony był sreberkiem ochronnym. 

Peeling zawiera naturalne kryształki cukru, które usuwają martwe komórki naskórka, przywracając skórze jędrność, blask i świeżość. Specjalna mieszanka olejów roślinnych nadaje skórze jedwabisty i sprężysty wygląd. Peeling pachnie pobudzająco kawą z nutą gorzkiej czekolady.

Olej z pestek winogron nawilża i chroni skórę przed wpływem szkodliwych czynników zewnętrznych. Dzięki dużej zawartości witamin i antyoksydantów nadaje zdrowy kolor i blask skórze. Zawarty w oleju wapń zapobiega rozpadowi włókien kolagenowych odpowiadających za elastyczność skóry.

Olej ze słodkich migdałów zawiera kwas oleinowy, linolowy oraz witaminy:  A, B1, B2, B6, D i E. Olej migdałowy stosowany jest w leczeniu egzemy, łuszczycy oraz do skóry suchej, swędzącej i podrażnionej. Używanie regularnie kosmetyków z tym składnikiem nawilża skórę.

Olej arganowy wykazuje silne działanie wygładzające i ujędrniające – poprawia elastyczność i jędrność skóry, wspomaga odnowę komórek, przeciwdziała procesom starzenia się skóry i powstawaniu rozstępów, a także regeneruje naskórek. Oprócz tego chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi - regeneruje, przyspieszając gojenie ran, oparzeń i pęknięć skóry.

Kakao ma działanie przeciwutleniające, spowalnia proces fotostarzenia się skóry. Działa ujędrniająco i wyszczuplająco. Drenuje i poprawia krążenie. Cudowny zapach rozluźnia, uspokaja i poprawia nastrój.

Mielone nasiona kawy są doskonałym, naturalnym środkiem złuszczającym, pomagającym pozbyć się martwych komórek naskórka. Masaż kawowymi drobinkami pobudza krążenie krwi, a zawarta w niej kofeina przyspiesza proces spalania tłuszczu i pomaga pozbyć się szkodliwych związków z organizmu. Działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo.

Kosmetyk konserwowany tylko witaminą E.

Zapach jest mocno kawowy, podczas użytku całą łazienkę wypełnia właśnie taki zapach. Na skórze zapach aż tak intensywny nie jest i dość szybko się ulatnia.

Konsystencja peelingu jest typowa dla tego typu produktów, nie za mocny, nie za słaby. Chyba peelingi cukrowe są najbardziej lubianymi, takie moje odczucia.

SKŁAD:

Sucrose, Vitis Vinifera Seed (Grape) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Argania Spinosa Nut (Argan) Oil EKO, Theobroma Cacao, Coffea Arabica Seed, Parfum, Vanillin*, Dipropylene Glycol*, Coumarin*, Eugenol*, Linalool*, Wheat*                                          

Polubiliśmy się bardzo i to od pierwszego użycia, wiadomi maniaczka kawy musiała. 

Podczas aplikacji i kąpieli mamy wspaniały delikatny aczkolwiek skuteczny masaż skóry, a drobinki złuszczają nasz martwy naskórek. Nasze ciało odżywa, jest gładkie, sprężyste i nawilżone. Co ważne po nie musimy się smarować dodatkowymi balsamami, bo zawarte w kosmetyku oleje bardzo dobrze ją nawilżają i pielęgnują. 

Nic mnie nie uczuliło, czy podrażniło. 

Sposób użycia jest banalnie prosty, na zwilżoną skórę aplikujemy niewielką ilość ( serio nie wielka ilość wystarcza) masujemy około 2 minut, ja pozostawiam na chwilę, masuje i zmywam... bajka. 

Cena takiego kosmetyku waha się od 24 złotych do 29,99 za pojemność 250 g. Są także duże puszki pojemności 1000 g wtedy cena jest znacznie wyższa co jest oczywiste. 

Korzystnie jest kupić go właśnie na stronie FRESH&NATURAL  klik przystępna cena, dodatkowo można zbierać punkty lojalnościowe i jeszcze wypatrzeć coś fajnego, bo asortyment jest bardzo duży. 

Co ważne kosmetyki marki nie zawierają : sztucznych składników- wazeliny, parafiny ( olei micelarnych), SLS/SLES, silikonów, parabenów, produktów poddanych modyfikacji genetycznej, produktów poddanych promieniowaniu. 

Wiecie co? Przez ten kosmetyk nabrałam ochoty by spróbować więcej, chociaż mam pół szafy zapasów kosmetycznych :D Czy to już choroba?

Znacie kosmetyki Fresh&Natural? Co jeszcze jest warte uwagi?

Na dziś to już tyle, zapraszam na dzień jutrzejszy...oj czuję że będzie się działo, chyba że kurierzy zawiodą.

Pa :*