×

Nivea, Mousse - Lekkie Musy Do Pielęgnacji Ciała

Witajcie, 
nowy tydzień zaczynam pracowicie, 
weekend minął jak zawsze za szybko. 
Miałam okazję być na targach kosmetycznych w Poznaniu i wiecie co? Nic nie kupiłam szok!
Was zapraszam na psot, w którym goszczą lekkie musy Nivea. 



Lekkie musy Nivea, nie mogło lepiej się złożyć, dostałam je jakoś na początku miesiąca, aż dwie wersje zapachowe:

Dzika Malina & Biała Herbata oraz
Świeży Ogórek & Herbata Matcha

Szczerze? Nie wiem, który zapach fajniejszy, różowa wersja jest słodkawa, a zielona bardziej orzeźwiająca. W zależności od humoru i okazji mamy wybór. 

Oba warianty musów Nivea zamknięte są w butelkach pojemności 200 ml, mus- pianka  wydobywa się jak klasyczny dezodorant czy pianki do kąpieli tej marki, które doskonale znam i lubię. 
Początkowo myślałam, że to pianki do kąpieli własnie, w nowych wariantach zapachowych haha



Podoba mi się sposób aplikacji, takie rozwiązania są znacznie wygodniejsze, chociaż pierwsze wydobycie  przyniosło trochę wysiłku, jednak kolejne już były łatwe. 

Aby pianka się pojawiła należy wstrząsnąć opakowanie i nacisnąć spust ;)
Później pozostaje rozsmarować puszystą piankę, która wygląda bardzo smakowicie. 


Pianki Nivea po rozsmarowaniu szybko się wchłaniają, nie są tłuste i oleiste, a lekkie i przyjemne. Skóra wyraźnie odżywa i staje się miękka i gładka, a na dodatek piękni pachnie. 
Jak już wspomniałam zapachy te są różne, w różowej wersji wyczuwam nut kosmetyków Nivea. 

Dzika Malina & Biała Herbata, to słodycz owoców malin oraz lekka nuta klasycznej Nivei.
Przyjemna woń, która otula swym ciepłem.

Świeży Ogórek 7 Herbata Matcha, to już zupełnie inna bajka zapachowa, nuta dominująca jest ogórek, który świetnie orzeźwia i pobudza, jest odrobina słodyczy lecz nie tak intensywny jak w różowej wersji. 

W obu przypadkach działanie jest identyczne, bardzo polubiłam się z nimi, a codzienna pielęgnacja stała się czysta przyjemnością. 
Muszę się przyznać, że ostatnio dużo kosmetyków Nivea u mnie się pojawiło, nie tylko tych z Klubu Przyjaciółek ale sama dużo kupuję ;)

Co tu dużo mówić, koniecznie musisz wypróbować jeśli jeszcze nie znasz ;)

A Ty która wersję wolisz? 


Tym krótkim aczkolwiek miłym akcentem żegnam się z Wami do później. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)


Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Oświadczam , że wszystkie zdjęcia, recenzje i prace wykorzystane na tym blogu są mojego autorstwa i są moją prywatną własnością. Kopiowanie , przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów bez mojej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich .

Copyright © 2016 teriiworld , Blogger