Tony Moly, Tako Pore, Urocze Ośmiorniczki Do Oczyszczania Skóry

Witajcie, 

post ten miał ukazać się wczoraj, jednak złośliwość rzeczy martwych, skutecznie mi to uniemożliwiła. 

Jednak, dziś też dzień więc zapraszam na recenzję azjatyckich kosmetyków marki Tony Moly - Tako Pore. 

Wczoraj na insta wrzuciłam foto z tymi kosmetykami i wzbudziły spore zainteresowanie, wiele osób zaciekawiły, część nie wiedziała co to i po co... Ja jak tylko je zobaczyłam wiedziałam, że muszę je mieć. Bez większego namysłu zamówiłam.

Tak pięknie się prezentują. O tym, że kosmetyki azjatyckie kuszą wyglądem nie muszę chyba wspominać, zwłaszcza marka Tony Moly ma sporo tego typu produktów. 

No ale co to są te ośmiorniczki? ;) 

Ogólnie mówiąc zestaw do pielęgnacji twarzy, mające na celu zmnimalizowanie porów, nawilżać i oczyszczać. Proste prawda?

W skład zestawu wchodzą trzy opakowania : krem, maska, peeling oraz płatki oczyszczające, których nie kupiłam :P 

Wydawać się może, że są małe ale jak wiadomo azjatyki są wydajne i to bardzo. Zaskoczyła mnie ilość maski, w opakowaniu nie było jej zbyt wile a peeling stick jest maleńki.

Zapachy są dość zbliżone, krem i peeling dość świeże i przyjemne dla nosa, maska natomiast na początku może drażnić nasze nozdrza. Szybko przyzwyczaiłam się niego i obecnie mi nie przeszkadza.

Maska TAKO PORE BUBBLE PORE PACK ma grafitowy kolor, dobrze się nią aplikuje i rozprowadza na skórze. Po nałożeniu zaczynają się "czary" czyli pojawiają się bąbelki, które musują- fajny efekt na twarzy, za efektami kryje się cała tajemnica pęcherzyki redukują pory i pochłaniają nadmiar sebum oraz wszystkie zanieczyszczenia. Dużym atutem jest to, że maski nie trzeba długo trzymać na twarzy, wystarczy 3-5 minut. Po tym czasie zmywamy ją letnią wodą. 

 W sumie nie różni się niczym o innych tego typu masek, które mam. Fajnie oczyszcza, skóra po jest wyraźnie odświeżona i aż skrzypi po palcami.

SKŁADNIKI:

Cetyl Ethylhexanoate Octyldodecanol C12-15 Alkyl Benzoate PEG-20 Glyceryl Triisostearate Silica Ozokerite Ceresin PEG-8 Isostearate Microcrystalline Cellulose Synthetic Wax Butyrospermum Parkii (Shea) Butter Water Ethylene/Propylene Copolymer Quaternium-18 Bentonite Fragrance Charcoal Powder Lactose Phenoxyethanol Tocopheryl Acetate Ethylhexylglycerin Caprylyl Glycol Cellulose Hydroxypropyl Methylcellulose Citric Acid Montmorillonite Sea Salt Sea Water Glycerin Acacia Senegal Gum Butylene Glycol Peat Water Taurine Chlorella Vulgaris/Lupinus Albus Protein Ferment Acanthopanax Senticosus (Eleuthero) Root Extract Potassium Sorbate. 

Krem TAKO PORE SEBUM CONTROL GEL CREAM, krem do skóry przetłuszczającej się. Chociaż moja skóra twarzy jest głównie wrażliwa, czasem sięgam po ten krem, trzeba znać potrzeby swojej skóry, a ja ze swoją ostatnio nawet się dogaduje. Krem ma postać pół przezroczystego żelu, który bardzo szybko się wchłania, pozostawiając skórę nawilżoną i jednocześnie matową.  Warto po niego sięgnąć w upalne dni, nie lubię się błyszczeć tam gdzie nie trzeba, wszelakie uroczystości, stres wszystko to wpływa na produkcję sebum, u mnie wtedy tak się dzieje. Nie lubię kłaść zbyt dużo kosmetyków, a ten krem jest bardzo lekki, nie zapycha, nadaję się pod  jaki i solo. 

SKŁADNIKI: 

Water Butylene Glycol Cyclopentasiloxane Glycerin Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer Dimethicone Silica Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer 1,2-Hexanediol Isohexadecane Carbomer Tromethamine Caprylyl Glycol Phenyl Trimethicone Polysorbate 80 Sorbitan Oleate Ethylhexylglycerin Fragrance Disodium EDTA Sea Water Acacia Senegal Gum Chlorphenesin Coral Powder Sea Salt Hydroxypropyl Methylcellulose Citric Acid Peat Water Taurine Phenoxyethanol Acanthopanax Senticosus (Eleuthero) Root Extract Chlorella Vulgaris/Lupinus Albus Protein Ferment Potassium Sorbate

Scrub TAKO PORE BLACKHEAD SCRUB STICK, jest to mini peeling w sztyfcie usuwający niedoskonałości spowodowane nadmiernym przetłuszczaniem się skóry. Wygodny w użyciu, a scrab jest dość mocny, jednak spokojnie nie uszkodzi nasze skóry ;) Po użyciu wyraźnie odczujemy gładkość i miękkość. Aplikujemy go podczas delikatnego masażu na oczyszczoną, lekko wilgotną skórę,zmywamy ciepłą wodą i już. 

SKŁADNIKI :

Cetyl Ethylhexanoate Octyldodecanol C12-15 Alkyl Benzoate PEG-20 Glyceryl Triisostearate Silica Ozokerite Ceresin PEG-8 Isostearate Microcrystalline Cellulose Synthetic Wax Butyrospermum Parkii (Shea) Butter Water Ethylene/Propylene Copolymer Quaternium-18 Bentonite Fragrance Charcoal Powder Lactose Phenoxyethanol Tocopheryl Acetate Ethylhexylglycerin Caprylyl Glycol Cellulose Hydroxypropyl Methylcellulose Citric Acid Montmorillonite Sea Salt Sea Water Glycerin Acacia Senegal Gum Butylene Glycol Peat Water Taurine Chlorella Vulgaris/Lupinus Albus Protein Ferment Acanthopanax Senticosus (Eleuthero) Root Extract Potassium Sorbate. 

Stosowałam je systematycznie, a teraz w zależności od humoru ;) Moja pielęgnacja to nie tylko azjatyki, mieszam kosmetyki naturale, drogeryjne i musze przyznać, że mojej skórze twarzy bardzo to odpowiada. W końcu przestała się buntować, jest gładka i bez wyprysków.

Podczas używania tych kosmetyków nie zauważyłam, by coś mnie podrażniło czy zapychało, ale większego problemu od jakiegoś czasu z zaskórniakami, nadmiarem sebum czy porami też nie mam. 

Trio nadaję się jako wspomagacz czy kosmetyki dla młodej osoby, która szuka czegoś co pomoże jej porządnie oczyścić twarz, szkoda że ja w tym czasie nie wiedziałam o istnieniu tylu super kosmetyków. 

Pozwolę sobie wtrącić jeden fakt, pewnie wielu z Was powie, że kosmetyki ze dalekiego wschodu są drogie. Czasem cena może nas lekko przestraszyć, na ich korzyść przemawia to, że są bardzo wydajne. Mam kilka rzeczy, których końca nie widać. Azjatyki stały się dość popularne u nas i kupić je nie jest problemem, mamy je w dużych drogeriach i  tych mniejszych. Ja osobiście polecam poszukać na ebay'u, u polecanych sprzedawców, kupujemy wtedy dużo taniej, bez marży sklepu. Czasem przesyłki te bardzo szybko dochodzą, osobiście wolę dłużej poczekać, kupić więcej za cenę u nas np jednego kosmetyku. 

Gdy rozglądałam się za tym zestawem, u nas za sam krem zapłaciłabym ok 80 zł + przesyłka , na ebay za cały zestaw zapłaciłam  UWAGA 90 zł z DARMOWĄ PRZESYŁKĄ! Widać różnicę?  Często sprzedawcy dorzucają sporo próbek, kody na rabat na kolejne zakupy. Warto więc rozejrzeć się za nim coś kupimy u nas. 

Jak się okazuję azjatyki uzależniają, ja "zaraziłam" się od Patrycji z interendo od niej dostałam pierwszego ślimaka :D Polecam zajrzeć, lubię Ją czytać, oglądać itp 

Teraz gdy coś tam liznęłam koreańskiej pielęgnacji okazuj się, że i ja zarażam ;) 

Podsumowując, kto nie zna Ośmiorniczek- polecam wypróbować, innych skarbów również ;)

Miłego Dnia życzę :*