×

Bell, Hawaiian Ocean- Special Effect, Kolekcja Lakierów Do Paznokci

Witajcie, 
przyszło lato, a właściwie odeszło... zimno u mnie niemiłosiernie. 
Na rozgrzanie kolekcja wakacyjnych kolorów od Bell, zapraszam

Całkiem nie dawno pokazywałam nowości tej marki, dziś pokażę Wam jak lakiery prezentują się na paznokciach. Tak zdjęłam hybrydę na chwilę, nawet przyjemnie się malowało.
 Nowa limitowana kolekcja Hawaiian Ocean liczy 6 pięknych odcieni, lakiery te są różne, o różnych strukturach i wykończeniach. Idealne na letnie dni, jeśli któryś Wam się spodoba, szybciutko do Biedronki, bo za moment już ich nie będzie. Jest to limitowana, letnia edycja. 

Tak wspaniale prezentuje się cała szóstka Bell Spacial Effect

Oczywiście mam swoich faworytów, a jeden to całkiem podbił moje serducho ale wszystko w swoim czasie. Najpierw pokażę wszystkie solo ;) 
Wszystkie lakiery mają pojemność 55 ml, standardowy pędzelek, dość wąski, krótki ale wygodnie się nimi maluje. Emalie ku mojemu zaskoczeniu dość szybko schną ( wiecie oduczyłam się od zwykłych lakierów ) 

Lakier z numerem 01 - Pina Colada
Biały piaskowy lakier ze srebrnymi piórami, który ma perłową poświatę, całkiem łany odcień, kojarzy mi się ze ślubem ;)



02 - Coral Reef
Tutaj mamy taki typowy top, szkoda że pod nie dałam bieli, ładnie podbił by efekt syrenkowy ;) Wykończenie perłowe, z opalizującą poświatą, na paznokciach trzy warstwy jest subtelnie, na bieli wyglądałby super. 


03 - Pearl Lagoon
Tutaj odcień błękitu w metalicznym wykończeniu. Lakier ten dobrze kryje, nie smuży, daje ładny efekt tafli na płytce, całkiem ok


04 - Kiss of Marrmaid
Metaliczny, lekki odcień różu i w tym przypadku nie mam do czego się przyczepić, podoba mi się efekt końcowy.


05 - Hula Dance
Tym razem fiolet, przyjemny, lekki o metalicznym wykończeniu, tutaj śmiało pod można dać podkład wtedy pewnie będzie petarda ;) Mimo subtelnego efektu końcowego jestem na tak!


06 - Honolulu Night

Na samym końcu, mój faworyt. Jak wiecie niebieski to nie mój kolor, na paznokciach wyjątkowo często u mnie gości. Ten jest cudowny - idealny jeansowy odcień, piasek ze srebrnymi piórami. W słońcu cudownie się mieni, na płytce dwie warstwy, jak widać świetnie kryje sam. Czego chcieć więcej. 


Który Wam najbardziej się podoba? 
Poniżej 4 odcienie które najbardziej wpadły w moje oko ;)


Taka mała odskocznia od hybryd dobrze mi robi, może pokuszę się o jakieś zdobienie, kto wie. Chodzi mi po głowie pewien pomysł. Oby udało się go zrealizować. Na dziś to już tyle... 

Miłego wieczoru Wam życzę :*




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)


Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Oświadczam , że wszystkie zdjęcia, recenzje i prace wykorzystane na tym blogu są mojego autorstwa i są moją prywatną własnością. Kopiowanie , przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów bez mojej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich .

Copyright © 2016 teriiworld , Blogger