Biedronka ahh Biedronka, Gang Słodziaków i Szał Ludu

Witam, 

Post może nie kosmetyczny ale czasem, w tym przypadku raz na rok lubię napisać coś od serca. Może cześciej treści lifestyle będą się pojawiać, zdarza się że coś mądrego- ciekawego powiem haha

Dziś o kolejnej akcji w Biedronce, która się zaczyna - Gang słodziaków wbija do akcji, 

zapraszam na dalsza część wpisu i aktywności pod.

Tym razem mamy 6 słodkich zwierzątek, mieszkańców lasu. 

Zasady jak ostatnio, kupujemy, zbieramy punkty-naklejki i wymieniamy na zabawkę. 

Sowa Zosia, ryś Rysio, lis Lucek, jeż Jerzyk, bóbr Borys i zając Zuzia... tak w skrócie. 

źródło: https://warszawawpigulce.pl/po-kultowych-swiezakach-w-biedronce-bedzie-grasowal-gang-slodziakow/

 Kolejne działanie, które z pewnością zwiększy obroty sklepu.

 Czy tak tanio ostatnio w tym dyskoncie, z tym bym się upierała, bo jak nie umiesz liczyć to i tak zarobią na Tobie duże siano.. Pomijając wieczne super, hiper oferty z których i tak mają zarobek.

 Czy zdarzyło się Wam, że nie kupiliście czegoś nadprogramowo? Mi nie... 

Raz na X czasu, pojawia się serio coś godnego uwagi, w rozsądnej cenie, okazjonalnie. Gdy ktoś śledzi ceny na bieżąco wie, że jest to bardzo rzadko. Tak jak teraz na Alie... wczoraj wyskoczyły mi fajne ceny, dzis nim wystartowała "mega wyprzedaż" wszystko podwojona i cena jest jaka była... w wielu przypadkach doszedł koszt przesyłki, ja dziękuje za taką wyprz, a napaliłam się na wiele rzeczy, cóż obejdę się ze smakiem. 

Aktualnie też z biedronkowych rzeczy w internetach, a zwłaszcza blogach kosmetycznych wielki boom pędzli. Pędzle jak pędzle ładne są, cena ok... Może się skusić? 😉 Pominę fakt, że czekam na zestaw z Chin. 

Wracając do nowego, od dziś można zbierać naklejki... Gang Słodziaków wchodzi do akcji. Jeszcze akcja się nie zaczęła, a już w piątek rozgoryczone panie żądały naklejek przy kasie. Serio!? 

Zacznie się walka o pluszaka, na: "mam chorom curke", w poprzednich edycjach widziałem nawet wymiany za sex! Prowokacje, dziwne wymiany...

Nie wspomnę o wielkich zakupach, żeby zdobyć naklejki i oddać towar na reklamacji.. Ale nie z nimi te numery, są na to przygotowani. Chcesz naklejki gwarancja na towar nie obowiązuję haha

Na grupach zakupowych z Chin już kobiety szukają, zamawiają całe zestawy.. A ja będę miała wszystkie... Gul nie jednemu pęknie... 

źródło:

Boże dokąd zmierza ten świat? Czy te pluszaki są tak ważne? To akcja zbierania żywności nie cieszy się takim powodzeniem, a powinna. Część społeczeństwa zapomniała co jest ważne w życiu chyba. 

Chwilami mam niezły ubaw z tego całego cyrku, jednak w głębi duszy żal mi takich ludzi. 

Znów zagraniczna prasa będzie o nas  pisać, jak Polacy są bogaci, bo taka maskotka po przeliczeniu tych wszystkich zakupów, wychodzi bardzo drogo ale kto to liczy? Ważne żeby ją zdobyć, za wszelką cenę. 

Jedna naklejka to wydane 40 złotych, by zdobyć pluszaka "za darmo" musisz mieć 60 naklejek, za 30 możesz nabyć zabawkę za 19,90. Ponad 2 tysiące za jednego pluszaka ...o mamo... Oczywiście mamy bonusy, za zakup warzyw, specjalnie oznaczonych produktów, tylko to wszystko zachęta by kupować więcej. Rzeczywistość jest zupełnie inna, a marketingowcy wiedza co robią ;)

wychodzi na to, że Polacy nie umieją liczyć i można nas kupić byle czym, co wydaje się być darmowe. 

Ja podchodzę to tej całej akcji z dystansem jak zawsze. Będę na zakupach to będę, dostanę naklejkę to dostanę... Na co kolejne Łapacze kurzu. Tak zbieram się z zamiarem oddania do Domu Dziecka większości zabawek, bo śmiało mógłbym otworzyć sklep. 

Czasem warto pomyśleć, myślenie nie boli jakby mogło się wydawać😉 

Miłego dnia