Vichy, MINÉRAL 89, Codzienny Booster Nawilżająco- Wzmacniający. Jak sprawdziło się u mnie?
Dzień dobry,
nie wiem dlaczego myślę, że już dziś piątek :D Coś mi się pokręciło, śpieszno do weekendu.
Za oknem ciepły dzień, wiec od rana spacerowo, znów katary, smary nas dopadły i mnie też.
Taki podły nastrój to zapraszam na post, będzie jad...
Opakowanie jest śliczne, szklane, z pompką, dodatkowo zapakowane w kartonik.
Pojemność mojego kosmetyku to 30 ml, zapłaciłam za niego 59.90 w aptece.
Serum ma konsystencję żelu, ekspresowo wchłania się w skórę, jest baz zapachu i alkoholu etylowego.
Jego 89% to woda termalna i kwas hialuronowy.
"MINÉRAL 89, codzienny booster nawilżająco-wzmacniający wspiera naturalną siłę skóry, dzięki czemu chroni ją przed szkodliwymi czynnikami takimi jak klimatyzacja, warunki atmosferyczne, stres oksydacyjny, zmęczenie.
Minéral 89 codzienny booster nawilżająco-wzmacniający:
Lekka, szybko wchłaniająca się delikatna żelowa konsystencja. Nie pozostawia tłustego uczucia na skórze. Bez zapachu."
Minéral 89 codzienny booster nawilżająco-wzmacniający:
Lekka, szybko wchłaniająca się delikatna żelowa konsystencja. Nie pozostawia tłustego uczucia na skórze. Bez zapachu."
źródło:https://www.vichy.pl/pielegnacja-twarzy/codzienny-booster-nawilzajaco-wzmacniajacy-mineral-89/p24039.aspx?gclid=Cj0KCQjw_7HdBRDPARIsAN_ltcJzCnvGu3bewmwQjQuSw0_C6eCZr10hx4d5yH608gRPE0vM4h87RHYaAgluEALw_wcB&gclsrc=aw.ds&dclid=CLibhKuI290CFYgcGAodwwQN8w
Skład:
Aqua, PEG/PPG/PolybutyleneGlycol-8/5/3 Glycerin, Butylene Glycol,Methylgluceth-20, Carbomer,Sodiumhyaluronate, Phenoxythanol, Caprylglycol, Citricacid, Biosaccharide Gum.
Niby wszystko ok, jednak nie wszystko złoto co się świeci.
Skusiłam się, bo miałam próbkę i spodobało mi się, że szybko się wchłania, to mówię kupię duże opakowanie. Nie pomyślałam, że wcześniejsze serum Slow Age, mi nie pasowało i podrażniło skórę.
Jednak co tam, może będzie dobrze, może będzie działać... zdziałać to ono zdziałało ... dużo!
Serum stosowałam rano i wieczorem przed około 5 dni.
Po kilku dniach moja twarz wyglądała jak jedna wielka czerwona kula( tuszowałam podkładem ale po zmyciu makijażu nie wyglądało to fajnie) , piekła i swędziała.
Początkowo nie wiedziałam do końca od czego, bo zaczęłam stosować nowy tonik, jednak szybko wpadłam na myśl, że to Vichy- to było to.
Aktualnie moja twarz już się uspokoiła, zaczerwienienie znikło, ale mam strasznie przesuszoną skórę, ratuje ją maseczkami, aloesem i żelem bambusowym.
Teraz już wiem, żeby nie kusić się na żaden kosmetyk tej marki, skutecznie mnie zniechęcili do siebie.
Znacie ten kosmetyk? Sprawdził się u Was?
Miłego popołudnia :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.
Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".