×

Avon Maxima, Woda Perfumowana - Uwolnij Maximum Siebie!

Cześć!
Zapowiada się bardzo ładny dzionek, za chmur przebija się słońce więc liczę na piękną jesienną pogodę. 
Dziś prezentacja nowej wody perfumowanej od Avon Maxima, która testuję dzięki uprzejmości serwisu wizaz. Zapraszam do lektury.


Pewnie powiecie znów perfumy, cóż małe zboczenie, mam ich całkiem sporą kolekcję od tych tańszych po droższe egzemplarze. Lubię różnorodność, a cena nie zawsze idzie w parze z jakością czy lubianym aromatem. Jak już wspomniałam dzięki uprzejmości wizaz.pl gdzie jestem od bardzo dawna i czasem udaje się dostać do jakichś testów, mam nowy zapach od Avon. 
Bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość, bo kosmetyków od nich nie miałam już wieki... zdarzały się pojedyńcze egzemplarze, które dostałam... a nie sorry- kupiłam kilka azjatyckich masek ale jak do tej pory czekają na swoją kolej. A tak na prawdę po zmianie szafy, nie wiem nadal gdzie je wsadziłam haha
Wracając do perfum, gdy otworzyłam kartonik powiało elegancją, jakoś skojarzyło mi się z Rzymem, czasami Juliusza Cezara, bogami, gladiatorami i tym całym kipiącym luksusem i erotycznością świecie. Mieszanka romansów, walk i tajemniczości. Chyba twórcy trafili, bo gdy czytam opis na stronie byłam na dobrym tropie...

Damska woda perfumowana Avon Maxima to pełna szyku niebiańska kompozycja ze szlachetnymi nutami kwiatu Immortelle.
Kompozycja: kwiatowo-orientalno-drzewna
Kategoria: elegancki zapach na co dzień
Główne nuty zapachowe: nektarynka, jaśmin wielkolistny, kwiat Immortelle
W każdym z nas drzemie pierwiastek boskości – to nas zainspirowało do stworzenia zapachu, który wydobywa to, co w Tobie najlepsze. Ten luksusowy nektar uwolni maximum Ciebie! Damska woda perfumowana Avon Maxima łączy szlachetne nuty kwiatu Immortelle, aksamitne akordy soczystej nektarynki i wyszukaną woń jaśminu wielkolistnego.
Cena aktualnie 79,99 jest to cena promocyjna. Można nabyć również małą perfumetkę z tym zapachem oraz balsam do ciała.
Flakon elegancki i oryginalny. Zmieniła bym jedynie korek na coś szlachetniejszego niż tandetny plastik. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, jednak mnie drażni, ot taki mały szczegół.

Sam zapach jest bardzo udany słodycz, która idealnie wkomponuje się w jesienną aurę. Trochę przypomina mi zapach Lucky właśnie Avonu, jeden jedyny jaki mam od nich ;)
Polubiłam go, niby słodki ale nie przesłodzony, nie męczy mnie ani nie przeszkadza, fajny umilacz dnia. Trwały, cały dzień był wyczuwalny. Ma to coś, ma nutę tajemniczości i powabu, pociągający ale jest tez powściągliwy, ciekawa mieszanka. Serio aż jestem w szoku, że tak wpasował się w mój nos zapach od Avonu. Dawno temu miałam ich dużo, z czasem przestały mi się podobać, wszystko pachniało mi na jedno kopyto, zwyczajne mydło. A świetnie każdemu znane Celebre będę pamiętać do końca życia, skutecznie obrzydziła mi go koleżanka ze szkoły średniej :D 
Po latach okazuje się, że są zapachy które warto poznać. Ten taki jest, inny i  wyjątkowy!
Dziękuje wizaz.pl za możliwość testu tak pięknego aromatu, teraz będę "kataować"go przynajmniej tydzień :D Ciekawe czy męska wersja jest równie udana? .... 

A wy lubicie zapachy od Avon? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)


Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Oświadczam , że wszystkie zdjęcia, recenzje i prace wykorzystane na tym blogu są mojego autorstwa i są moją prywatną własnością. Kopiowanie , przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów bez mojej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich .

Copyright © 2016 teriiworld , Blogger