Naturalny Kalendarz Adventowy Sylveco, a w nim Vianek, Rosadia, Oleiq, Sylveco, Aloesove
Hejo,
ja wiem, że po Świętach, a czas kalendarzy dawno minął,jednak kosmetyki naturalne jak najbardziej na czasie. Pokaże jaki fajny kalendarz adwentowy Sylveco kupiłam.
Wewnątrz naturalne skarby: Vianek, Oleiq, sylveco oraz Rosiadia.
Tak czy owak, skusiłam się na coś naturalnego, to był strzał w 10!
Kilka z tych poznanych kosmetyków kupiłam w normalnej wersji.
Adwentowy kalendarz Sylveco jest bardzo eco! Serio, wszystko mamy w drewnianej skrzyneczce, którą można ponownie wykorzystać, pomalować wedle upodobań i mamy szkatułkę na wiele lat. Kosmetyki, to same miniatury, były też 4 rzeczy w typowych saszetkach próbkowych. Reszta szklane buteleczki i słoiczki, nawet nie wiecie jak mi się to podoba.
SYLVECO Naturalny kalendarz adwentowy z limitowanymi wersjami mini-kosmetyków na 24 dni pielęgnacji przedświątecznej. Dzięki wybranych produktom z oferty marek: SYLVECO, VIANEK, ALOESOVE, ROSADIA, czy OLEIQ będzie można nie tylko poczuć magię Świąt, ale przede wszystkim oderwać się na chwilę od codziennych obowiązków i w wyjątkowy sposób zadbać o twarz, ciało i włosy.
Czy to nie wygląda pięknie?
Szybko zabrałam się za testowanie, mila odskocznia bo ostatnio mało u mnie tego typu kosmetyków było. warto jednak było powrócić.
Znalazłam kilku ulubieńców, tym sposobem kupiłam dwie flaszki hydrolatu Oleiq w wersji malinowej i z różą damasceńską - uwielbiam je! Jeśli ktoś szuka są w Hebe.
Pokusiłam się o żel wielofunkcyjny Aloesove. Regenerujący krem do rąk Sylveco ratował moje spracowane dłonie przed Świętami. Chętnie używałam żelu oczyszczającego z Rosadia. mogę tak wymieniać i wymieniać.
Koszt takiego kalendarza adwentowego to 119 złotych, jako dodatek otrzymałam żel Biolove lawendowy oraz nieograniczoną ilość próbek, serio do dziś nie wiem ile ich jest :D
Fają opcją okazała się także lawenda we woreczku, miała służyć do kąpieli stóp, u mnie pachnie i zdobi półkę.
Wracając jak te wszystkie kosmetyki mają się do kalendarza? A no mają, na ulotce była rozpiska , co na jaki dzień przypada, ja jak to ja od razu zrobiłam mix. Używałam wszystko na co miałam ochotę i zapotrzebowanie.
Lubię ziołowe aromaty więc te kosmetyki idealnie się wpisują w moje gusta, forma, wygląd ta natura do mnie przemawia ;)
Lubicie zapach lawendy? Ja bardzo.
Jak Wam podoba się taki kalendarz? Inny niż wszystkie, dla mnie bomba!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.
Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".