Pixi - Retinol & Jasmine
Hejo,
jakoś te moje plany blogowe leżą... nie jeden powie. Jednak nic na siłę. Chociaż ostatnio mam plan by pisać, tylko czy ktoś jeszcze to czyta?
Zobaczcie jaką świetną paczkę dostałam jakiś czas temu od Pixi.
Tym razem zestaw RETINOL I JAŚMIN bardzo polubiłam te kosmetyki. Świetnie działają na moja wrażliwą skórę. Niektóre z nich już kończę... wiadomo, wszystko co dobre szybko się kończy.
Wszystkie te cuda, zamknięte zostały w bardzo ładnej kosmetyczce, zobaczcie sami:
Kosmetyczka ta jest tylko moja, wewnątrz znalazłam bilecik, na który było moje imię. Miłe są takie sprersonizowane przesyłki, wiadomo że o nas dbają. Ja czuję sie rozpieszczona taką mega paczką.
Początkowo trochę porzeszkadzał mi zapach tych produktów, jednak szybko się do niego przyzwyczaiłam. Moco czuc retinol i dość specyficzny jasmin. Poczatkowo zkojarzyłam aromat z aptecznymi maściami bllleeee Na szczęście szybko mój nos przyzwyczail się do woni.
Moimi ulubieńcami są : tonik, krem pod oczy oraz olejek na noc. Chociaz ten na dzień tezniczego sobie. Sam czy pod makijaż, na chłodne dni czy jesień. Latem będzie mi zbyt ciężki nie lubie "czuć" kosmetyków na twarzy. Ma być lekko i matowo, tutaj świetnie spisuje się lotion. Ekspresowo się wchłania, nie ma żadnego filmu - bomba! Z bólem serca stwierdzam, że dobijam do dna. Tuba 50 ml chociaż wydaje się mniejsza, wystarcza na długo, bo mazidło jest wydajne.
Swoja drogą kto by pomyślał, że polubię się z olejkami ... jak widać kobieta zmienną jest.
Kosmetyki te świetnie nawilżają moją skórę, odżywiają, po serii z witaminą C ta jest równie super!
Nie będe się za dużo rozpisywać, bo kto nie zna, fajnie gdyby poznał te kosmetyki.
Mam nadzieję, że za jakiś czas zawita do mnie kolejna miła niespozianka od marki.
Tak, te kosmetyki świetnie wyglądają na półce, ozdoba półek łazienkowych.
To miłego wieczoru Wam życze, mam nadzieję że ten krótki post miło się czytało, tak na wstęp mojego poworotu, który będzie tym razem bardzo owocny :)
Przy okazji wpadnijcie na insta, tam się dzieje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.
Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".